Mój dzień w Afryce: Kapsztad we władaniu minstreli

afryka.org Czytelnia Afryka Inaczej Mój dzień w Afryce: Kapsztad we władaniu minstreli

Od lat, południowoafrykański Kapsztad wkracza w Nowy Rok rozśpiewaną i kolorową paradą minstreli – ponad 10 tysięcy mieszkańców miasta, z pomalowanymi na biało twarzami, w jaskrawych strojach, każdy z wymyślną parasolką lub instrumentem w dłoni, przejmuje we władanie ulice. Artyści, zrzeszeni w klopse („kluby” lub ”trupy muzyczne”) pochodzą z kolorowych, mówiących w Afrikaans robotniczych rodzin, które kultywują tę tradycję od połowy XIX wieku.

Sami uczestnicy i mieszkańcy miasta potocznie nazywają festiwal Coon Carnival („Karnawał Kolorowych”) jednak władze, dbając o polityczną poprawność, promują nazwę Cape Town Minstrel Carnival („Kapsztadzki Karnawał Minstreli’).

Historia festiwalu sięga czasów niewolnictwa – Nowy Rok był tradycyjnie dniem wolnym od pracy – z czasem przekształcił się w dzień świętowania, tańców, odwiedzania przyjaciół i krewnych, a także przebierania się w kolorowe stroje. Coraz częściej do odświętnie przebranych osób dołączali uliczni muzycy. I tak, już od lat dwudziestych XIX wieku, na Nowy Rok w Kapsztadzie regularnie na ulicach można było spotkać muzykujące i tańczące parady.

Pierwsi minstrele z Ameryki, niosący tradycję nowoorleańskich Mardi Gras, pojawili się w Kapsztadzie w połowie XIX wieku, dziesięć lat po zniesieniu niewolnictwa w Afryce Południowej. Amerykańscy artyści byli biali, i czernili sobie twarze spalonym korkiem. Ciekawie ten zwyczaj został odwrócony przez kolorową ludność Kapsztadu, która podczas karnawału zaczęła malować twarze na biało. Od początku też, treść piosenek wykonywanych podczas parad zawierała cięte aluzje do niedawnych białych panów, z czasem zamieniając się w satyrę na temat lokalnych władz.

Od 1907 roku już oficjalnie i regularnie organizowane są noworoczne parady minstreli, a także konkursy na najlepszy zespół. W czasach apartheidu, władze starały się utrudnić organizację festiwalu, jednak tradycja przetrwała, dowodząc siły, doskonałego zorganizowania i przywiązania do artystycznych tradycji kolorowej społeczności Kapsztadu. "Nasze pieśni wywodzą się z tradycji naszych dziadów, a przedtem ich ojców. Przybyli tutaj jako niewolnicy i byli bezlitośnie uciskani. Jedynym sposobem na wyrażenie siebie, był dla nich śpiew, taniec, muzykowanie i radość, pomimo ciężkiego życia. Dla nas to też sposób na wyrażenie siebie” – mówią kolorowi.

Festiwal rozpoczyna się w Nowy Rok i trwa przez cały styczeń. Organizowane są uliczne parady, podczas których kolorowo przebrane grupy artystów śpiewają i tańczą, odbywają się konkursy strojów i pieśni, a także przemarsze po ulicach miasta.

Najważniejsza parada na ulicach Kapsztadu odbywa się tradycyjnie 2 stycznia. Karnawał minstreli pozostaje jednak przez cały rok inspiracją dla lokalnych muzyków. Wiele trup składa się z profesjonalnych artystów, na co dzień występujących w kapsztadzkich klubach.

Marta Surowiec

 Dokument bez tytułu