Mann zostanie w więzieniu

afryka.org Wiadomości Mann zostanie w więzieniu

Znów jest głośno o brytyjskim najemniku, Simonie Mannie, skazanym na 34 lata pozbawienia wolności. Władze Gwinei Równikowej poinformowały media, że Mann przeszedł właśnie operację i ma się dobrze.

Po tym jak Mann trafił do gwinejskiego zakładu karnego, wiele osób uznało wyrok 34 lat w więzieniu za wyrok śmierci. Miejsce, gdzie jest przetrzymywany Mann jest otoczone bardzo złą sławą. Rządzący Gwineą Równikową dyktatorzy zamykali i mordowali w nim swoich przeciwników.

Już w Zimbabwe obrońca Manna twierdził, że stan zdrowia jego klient jest fatalny. Nie powstrzymało to jednak zimbabweańskich władz przed deportacją najemnika do Gwinei Równikowej. Tam czekał już na niego specjalny trybunał i prezydent Teodoro Obiang Nguema, którego Mann miał pozbawić władzy w udaremnionym w porę zamachu stanu.

Mann cierpiał na przepuklinę już od lutego br. Operacja, którą właśnie przeszedł Mann, podobno zakończyła się sukcesem. Nie zmienia to jednak położenia najemnika. Władze Gwinei Równikowej nie chcą wypuścić Manna dopóki nie dostaną w zamian Sir Marka Thatchera, który był jednym z głównych sponsorów zamachu stanu i nadal pozostaje na wolności.

Dziś 56-letni Mann, wpadł w 2004 roku, kiedy dowodził najemnikami, mającymi obalić gwinejskiego prezydenta. Nie dotarł nawet do celu swojego zlecenia, bo został już złapany na lotnisku w Harare, w Zimbabwe. W zimbabweańskim więzieniu odsiadywał pierwszą karę pozbawienia wolności. Tyle, że prezydent Zimbabwe, dogadał się z prezydentem Gwinei Równikowej. A że Nguema posiada ropę i przyjaźni się z Mugabe, ten drugi postanowił oddać Manna w ręce Gwinejczyków.

ostro

 Dokument bez tytułu