W środę Nelson Mandela, południowoafrykański laureat pokojowej nagrody Nobla, obchodził swoje 89. urodziny. Z tej okazji posypały się depesze z życzeniami, a w Cape Town rozegrano specjalny mecz.
„Światowa rada starszych”
W ten szczególny dzień Mandela przedstawił „światową radę starszych”, grupę specjalną, której celem będzie rozwiązywanie globalnych problemów. W jej skład weszli Kofi Annan – były sekretarz generalny ONZ, Jimmy Carter – były prezydent Stanów Zjednoczonych i Mary Robinson – była prezydent Irlandii. Grupa powstała z inicjatywy Mandeli. Jednak nie będzie on odgrywał aktywnej roli w jej pracy.
Pomimo tego, że Mandela odszedł z polityki w 2004 roku, wciąż cieszy się dużą popularnością. Potwierdzają to ostatnie badania południowoafrykańskiej opinii publicznej. Aż 9 z 10 ankietowanych uważa Mandelę za najlepszego przywódcę Republiki Południowej Afryki (RPA).
Mecz gwiazd
Wieczorem odbył się mecz największych gwiazd piłki nożnej. Najlepsi piłkarze z Afryki zagrali z najlepszymi piłkarzami świata. Chcieli w ten sposób uczcić urodziny dostojnego jubilata. On sam otrzymał specjalną koszulkę z numerem 89, wręczoną przez Brazylijczyka Pele i Kameruńczyka Samuela Eto.
Obie drużyny zakończyły spotkanie wynikiem remisowym 3:3. Dochód z meczu zostanie przeznaczony na pomoc osobom żyjącym z HIV/AIDS.
Mecz odbył się w Cape Town w pobliżu więzienia na Robben Island, w którym Mandela spędził 27 lat swojego życia.
Nelson Mandela to jeden z najbardziej znanych Afrykańczyków na świecie. Był przywódcą ruchu walczącego z apartheidem, doprowadzając do upadku rasistowskiego reżimu. W 1994 roku został pierwszym prezydentem nowej RPA. Swoje życie opisał w książce „Long Walk to Freedom”.
(lumi)