“Mammo”

afryka.org Kultura Książki „Mammo”

Mammo, bohater książki Pascala Bejannina rozpoczyna swoją opowieść jako starzec, patrzący na powtórny pogrzeb bohatera swojego życia – ostatniego Cesarza Etiopii, nygusa Hajle Sellasje. Zaraz potem przenosimy się z Mammo do wioski jego dzieciństwa, gdzie jako mały chłopiec uczy się czytać na lekcjach swojego wuja Felleke i skąd, w wieku 9 lat wyrusza w poszukiwaniu rozwiązania zagadki swojego urodzenia i rozpoczyna trwającą wiele lat podróż przez ogarniętą wojną z Włochami Etiopii.

Mammo opuszcza bezpieczną wioskę i rozpoczyna wędrówkę, ponieważ szuka sposobu, który pozwoliłby mu uwolnić się od udręki inności i braku akceptacji. Urodził się bowiem z białą skórą, która pomimo codziennych modlitw, nie chce stać się brązowa, tak jak skóra jego kolegów i rodziców.

Co ciekawe, najbliżsi dorośli okazują Mammo wiele miłości – ojciec od chwili narodzin chłopca wierzył, że jego inność to dobra wróżba i starał się wszelkimi sposobami przekonać go, by zaakceptował swój wyjątkowy wygląd i z dumą kroczył przez życie. Wuj Felleke natomiast, który wychowuje Mammo po śmierci ojca, stara się oswoić chłopca z „wizerunkiem, który ukazuje mu kałuża”, opowiada mu piękną historię białego nosorożca, który, mimo że inny od swoich braci, został obdarowany przez naturę przepięknym rogiem, który zapewnił mu szacunek i wysoką pozycję w stadzie. Wuj wyposaża też Mammo w bezcenny dar – z wielką cierpliwością uczy go czytać i zaszczepia w nim głód wiedzy i edukacji, co faktycznie uczyni z chłopca osobę wyjątkową. Z całej rodziny tylko matka Mammo nie była w stanie znieść obecności białego dziecka … pewnego dnia po prostu zniknęła, gdy chłopiec był niemowlęciem. To właśnie niewyjaśnione zniknięcie matki, chęć odnalezienia jej, co mogłoby pomóc wyjaśnić zagadkę jego białej skóry, popycha Mammo do wyruszenia w drogę, w poszukiwaniu swojego „rogu białego nosorożca” – tożsamości, tłumaczącej i usprawiedliwiającej jego inność, tego, co „mogłoby sprawić, że urósłby w oczach swego ludu i ufnie wkroczył na swoją drogę”.

Wraz z dorastaniem i kolejnymi etapami podróży w chłopcu następuje przemiana — kontynuuje swoją podróż, chociaż coraz mniej wierzy, że znajdzie wyjaśnienie swojego dziwnego urodzenia. Na swojej niełatwej drodze spotyka zwyczajnych ludzi – z reguły życzliwych, którzy okazują mu swoją przyjaźń i są gotowi pomóc, ujęci jego idealizmem, mądrością i łagodnością. Spotyka też Cesarza i ma szanse z nim porozmawiać – obaj są wtedy w przełomowych momentach życia i to przelotne spotkanie na obu wywiera znaczący wpływ. Mammo w rozmowie z Cesarzem przyznaje, że rozwiązanie zagadki jego białej skóry zaczyna być coraz mniej ważne, przestaje być tajemnicą, a pozostaje świadomością pewnej ułomności, która niesie ze sobą tylko pewien rodzaj dyskomfortu. Dużo bardziej zależy mu na tym, by odnaleźć wiarę w swoje przeznaczenie – i w ten sposób dziecinna chęć wyjaśnienia swojej fizycznej inności zmienia się u Mammo w poszukiwanie głębokiego sensu życia. Ta zmiana zresztą jest do przewidzenia – czytając opowieść Mammo od początku nie traci się wrażenia, że historię opowiada nie mały zagubiony chłopiec, szukający swojej tożsamości, ale mądry starzec, dźwigający na barkach doświadczenia całego życia.

Pascal Bejannin urodził się i mieszka na wyspie Reunion. „Mammo” to jego pierwsza powieść, uhonorowana Nagrodą Literacką Gironde, przyznawaną młodym talentom.

maru

„Mammo” ukazał się w tłumaczeniu polskim, nakładem wydawnictwa Dialog.

 Dokument bez tytułu