Mali: Domowa produkcja mydła

afryka.org Wiadomości Mali: Domowa produkcja mydła

Kobiety mieszkające w jednej z najbiedniejszych dzielnic stolicy Mali, Bamako, zaczęły robić domowe mydło – okazało się, że jest to dobry sposób na poprawę higieny w swoim środowisku, a jednocześnie zarobienie pieniędzy.

Dzielnica Nafadji, w której żyją przedsiębiorcze Malijki, leży na obrzeżach miasta. Jeszcze niedawno były to tereny rolnicze, ale wraz z napływem coraz większej ilości ludzi do Bamako, są zawłaszczane przez miejskie slumsy, których rzadko kto chodzi do szkoły, wiele osób nie ma pracy, a najbliższy ośrodek zdrowia jest oddalony o 3 kilometry.

„Standardy higieny w Nafadji są bardzo niskie, ponieważ brakuje podstawowej infrastruktury, ale tez z powodu niewiedzy” – twierdzi Djibril Coulibaly z malijskiej organizacji JIGI. „Z prowadzonych przez nas w okolicy badań wynika, że chociaż najwięcej chorób powodują zanieczyszczenie i brak wody pitnej, duża rolę odgrywają tu też zachowania higieniczne, np. brak zwyczaju mycia rąk” – dodaje Coulibaly.

Organizacja JIRI (co oznacza nadzieję w lokalnym języku Bambara) od ośmiu lat współpracuje z międzynarodowym NOG-sem WaterAid przy budowie lokalnych ujęć wody oraz instalacji przydomowych latryn w dzielnicy Nafadji.

Jednak największe opory wśród lokalnej społeczności pracownicy JIRI napotkali podczas prowadzonych przez siebie programów edukacyjnych, mających promować higienę wśród ludności – szczególnie mycie rąk podczas przygotowywania i spożywania jedzenia. „Ludzie mówili nam, że nie mogą pozwolić sobie na mydło ze sklepu, które kosztuje 50 centów. Dlatego zaczęliśmy zastanawiać się razem z miejscowymi kobietami, które zużywają najwięcej wody i najczęściej są odpowiedzialne za przygotowanie posiłków, jak ten problem rozwiązać” – relacjonuje Coulibaly. Wspólnie wpadli na pomysł domowej produkcji mydła: kobiety robią je z masła shea, krochmalu, sody kaustycznej, proszku do prania i aromatów. Kula takiego mydła kosztuje mniej niż 25 centów. „Nie tylko nauczyliśmy kobiety samodzielnie wytwarzać tanie mydło, na które każdy może sobie pozwolić i starać się utrzymywać higienę, ale pokazaliśmy im, że mogą przy tym zarabiać”- cieszą się pracownicy z JIRI.

maru, IRIN

 Dokument bez tytułu