Madagaskar: Kolejny dzień zamieszek

afryka.org Wiadomości Madagaskar: Kolejny dzień zamieszek

Podczas trwających od kilku dni zamieszek w stolicy Madagaskaru, Antananarywy, policja strzelała w powietrze, aby uspokoić i rozpędzić demonstrujący tłum.

Wiele sklepów i magazynów z żywnością i sprzętem gospodarstwa domowego zostało splądrowanych, pali się też ogień w pobliżu głównego targu miejskiego. Policja jest cały czas postawiona w stan gotowości. Rzecznik malgaskiego Czerwonego Krzyża oświadczył, że dotychczas podczas zamieszek przeciwko rządowi zginęły dwie osoby, a 17 zostało rannych.

Na ulicach Antananarywy, w ostatnich dniach tysiące ludzi domaga się odsunięcia od władzy obecnego rządu. Zamieszki rozpoczęły się w odpowiedzi na wystąpienie burmistrza stolicy, 34-letniego Andry Rajoelina, który oskarżył rząd o duszenie demokracji i ograniczanie wolności prasy. Wezwał prezydenta Madagaskaru do ustąpienia ze stanowiska i do stworzenia tymczasowego rządu, na którego czele widzi samego siebie. Burmistrz nawołuje też do strajku generalnego. Twierdzi, że „Nigdzie na świecie władza wojskowych skutecznie nie stłumiła obywateli. Siła należy do ludzi!”

Nastroje burmistrza podzielają obywatele Madagaskaru „Już czas, aby zmienić władzę. Chcemy, aby znowu należała ona do zwykłych ludzi” – twierdzą demonstranci.

Prezydent Marc Ravalomanana wzywa do zachowania spokoju i przestrzega ludzi przed udziałem w demonstracjach, które nazywa „rewoltą burmistrza”.

Madagaskar na swoim koncie wiele zamachów stanu i ostatnie wydarzenia mogą skończyć się przewrotem, a nawet wielomiesięczną wojną domową – chociażby taką, jaka trwała przez sześć miesięcy po wyborach prezydenckich w 2001.

maru, IRIN

 Dokument bez tytułu