O reklamie Banku PKO BP, która sięgnęła krańców stereotypów, napisał Maciej Samcik, znany dziennikarz ekonomiczny „Gazety Wyborczej”, zajmujący się finansami i bankowością. Przeanalizował on dokładnie argumenty obu stron, Mamadou Dioufa, nie zgadzającego się z reklamą, i twórców spotu, którzy bronią swojego dzieła.
Samcik przypomina o zaawansowanych systemach mobilnych płatności, które już działają w niektórych krajach Afryki, np. w Kenii czy Tanzanii. Polemizuje również z dziwnym tłumaczeniem się PKO BP z reklamy, w którym dział prasowy tej firmy, napisał, że Afryka jest równie odległa co Mars i kraina Królewny Śnieżki.
Konkludując Samcik pisze też o spotkaniu, które zaproponowali Dioufowi twórcy reklamy: Mam nadzieję, że na spotkanie panowie nie przyniosą dzidy, a co najwyżej poprzestaną na dwóch nagich mieczach, które praprzodek prezesa PKO BP, Zbigniewa Jagiełło, w 1410 r. zakosił od prapraprapradziadka prezesa Deutsche Banku, niejakiego Urlicha ;-). Dzidy – a także fajkę pokoju – marketingowcy PKO BP powinni zabrać dopiero na posiedzenie Rady Reklamy, bo i tę zawiadomił Diouf o swoich zastrzeżeniach dotyczących spotu o IKO ;-).
Polecamy ten ciekawy głos w dyskusji na temat przedstawiania Afryki w Polsce. Informujemy też, że Grupa Zagranica i Koalicja na rzecz Edukacji Antydyskryminacyjnej, również wysłała pismo w sprawie reklamy PKO BP. W swoim liście ponad 60 organizacji zrzeszonych w obu forach zaapelowało o wycofanie reklamy z publicznego obiegu.
FAI
Komentarz Mamadou Dioufa na temat reklamy.