Libia dołączyła do krajów, które bojkotują Danię w proteście przeciwko publikacji karykatur z Mahometem. Bojkot wykluczy duńskie firmy z libijskiego rynku.
Bojkot wykluczy nie tylko import produktów, ale także zakaże duńskim firmom uczestnictwa w pięcioletnim planie rozwoju Libii, na który Libijczycy zamierzają wydać ponad 126 miliardów dolarów amerykańskich.
Bojkot Danii objął wiele krajów muzułmańskich. Doprowadził nawet do antyduńskich zamieszek. Po pierwszej publikacji karykatur Mahometa, cztery lata temu, doszło do jego reedycji w innych krajach Europy.
Według ekspertów wykluczenie Danii z libijskiego rynku, będzie kosztować Kopenhagę kilka milionów dolarów. Zamknie też Duńczykom dostęp do bardzo lukratywnego rynku, o który zabiegają najwięksi światowi gracze. A wszystko to przez karykatury z 2005 roku. Jednak czy wolność słowa ma swoją cenę?
lumi