Nietrudno wybrać najlepszego piłkarza z Czarnego Lądu biegającego po ligowych boiskach w Polsce w rundzie jesiennej. Wybór ogranicza się do dwójki zawodników. Skrzydłowego Lechii Gdańsk Abdou Razack Traore z Wybrzeża Kości Słoniowej i napastnika pierwszoligowej Floty Świnoujście, Nigeryjczyka Charlesa Uchennę Nwaogu.
Wygrywa Traore, który pojawił się u nas w końcówce letniego okienka transferowego. Do Gdańska szybki i świetnie wyszkolony technicznie zawodnik przywędrował z norweskiego Rosenborga.
OTO CZOŁOWA DZIESIĄTKA – wg Michała Zichlarza – (uwzględniam zawodników z ekstraklasy i I ligi):
1. Abdou Razack Traore (22 l.), pomocnik z Wybrzeża Kości Słoniowej, Lechia Gdańsk
Motor napędowy zielono-białych. Jesienią zagrał w dwunastu ligowych spotkaniach i zdobył pięć goli. Do tego dołożył jedno trafienie w rozgrywkach o Puchar Polski. Wyróżniający się piłkarz na boiskach polskiej ekstraklasy. Co ciekawe na początku swojego pobytu w Polsce miał… kłopoty z taksówkarzami.
2. Charles Uchenna Nwaogu (20 l.), napstnik z Nigerii, Flota Świnoujście
Kolejna świetna runda w wykonaniu błyskotliwego młodziana z Nigerii. Dla zespołu pierwszoligowej Floty trafiał jak na zawołanie. W pierwszej części rozgrywek najskuteczniejszy piłkarz na zapleczu ekstraklasy z trzynastoma trafieniami na koncie. Nic dziwnego, że spekuluje się o jego transferze do Lecha Poznań. W Polsce gra już od pięciu lat. Niewiele może go już u nas zdziwić.
3. Saidi Ntibazonkiza (23 l.), pomocnik z Burundi, Cracovia
Zaczął w wielkim stylu. W swoim pierwszym ligowym spotkaniu przeciwko Śląskowi Wrocław ogrywał po czterech, pięciu rywali. Potem było już gorzej. Zresztą jedenastka Pasów spisywała się jesienią fatalnie. Reprezentant Burundi i tak należał jednak do najlepszych w swoim zespole. Nie popisał się w meczu z Polonią Bytom, kiedy to nieładnie zachował się w stosunku do swojego trenera.
4. Emil Noll (32 l.), obrońca z DR Konga, Arki Gdynia
Doświadczony zawodnik okazał się mocnym punktem swojego zespołu. Zagrał we wszystkich piętnastu ligowych spotkaniach Arki w pełnym wymiarze czasowym. Nie przeszkadzało mu nawet to, kiedy był chory. Inni mogą się od niego uczyć profesjonalizmu. Piłkarz ma też obywatelstwo niemieckie.
5. Clemence Matwau (28 l.), pomocnik z Zimbabwe, Polonia Bytom
Dobrze radził sobie wcześniej w Podbeskidziu Bielsko-Biała. Teraz pokazał się też w ekstraklasie w barwach jedenastki z Bytomia. Jego bilans z pewnością byłby lepszy, gdyby nie olbrzymie zamieszanie z wizą w październiku.
Gra też w reprezentacji swojego kraju. Wystąpił w dwóch eliminacyjnych spotkaniach Pucharu Narodów Afryki z Liberią i Wyspami Zielonego Przylądka.
6. Ugochukwu Ukah (26 l.), obrońca z Nigerii, Widzew Łódź
Piłkarz na dobre zadomowił się już w Łodzi. W rundzie jesiennej zagrał w dziesięciu ligowych spotkaniach beniaminka. W sumie na swoim koncie ma już 34 występy w naszej ekstraklasie i dwie czerwone kartki. Co ciekawe obie otrzymane w spotkaniach przeciwko Cracovii. We wrześniu 2007 roku i w listopadzie tego roku. Obie zobaczył w końcówce meczów. Może w meczach z Pasami nie powinien grać?
7. Costa Nhamoinescu (24 l.), obrońca z Zimbabwe, Zagłębie Lubin
Pierwszą część sezonu ten ofensywnie grający lewy obrońca skończył z liczbą siedmiu spotkań na koncie. Z pewnością byłoby ich więcej, gdyby nie kontuzja pachwiny. Przez to stracił parę miesięcy. A szkoda, bo dzięki dobrej grze w ekstraklasie został zauważony przez selekcjonera ekipy „Wojowników” z Zimbabwe. Dostał powołanie na mecz z Wyspami Zielonego Przylądka.
8. Franck Essomba (23 l.), pomocnik z Kamerunu, Jagiellonia Białystok
W zespole lidera ekstraklasy super-rezerwowy. Dziewięć razy wybiegał na boisko z ławki i w kilku meczach mocno pomógł Jadze. Cześć z kibiców z pewnością zapamiętała jego efektowną akcję, jaką przeprowadził w ligowym debiucie przeciwko Zagłębiu Lubin, gdzie rywali mijał niczym tyczki slalomowe.
9. Joseph Mawaye (24 l.), napastnik z Kamerunu), Arka Gdynia
Najlepszy mecz jesienią zaliczył w starciu Arki z Koroną Kielce. Po jego podaniach koledzy zdobywali gole. W sumie zagrał w dwunastu spotkaniach. Ma jedną wadę, jak na napastnika. Nie strzela bramek… W naszej ekstraklasie nie udała mu się ta sztuka, ani wiosną, ani jesienią. No cóż, może w 2011 będzie lepiej? Musi zacząć trafiać do siatki, bo inaczej gdynianie pożegnają się z ligową elitą.
10. Samuelson Chukwuma Odunka (24 l.), napastnik z Nigerii, Odra Wodzisław
W części spotkań śląskiego pierwszoligowca grał w podstawowym składzie, a w innych wychodził na boisko z ławki. Pokazał się z na tyle dobrej strony, że już są kluby, które chętnie ściągnęły by go do siebie. Może to nie być trudne, bo szybki piłkarz, tak jak i inni zawodnicy Odry, z powodu fatalnej sytuacji finansowej wodzisławian, chce rozwiązać umowę z winy klubu. Jego atutem jest też to, że dobrze mówi po polsku.
Michał Zichlarz,
Afrykagola.pl