“Ta historia biegnie przez tysiąc wzgórz wybijając bosy, przejmujący rytm…” – czytamy w książce “Krzykacz z Rwandy”, która ukaże się na polskim rynku wydawniczym. Wydawnictwo “Mala kurka” tak opisuje swoją książkową zapowiedź.
“Wsłuchajmy się uważnie w okrutnie prawdziwą baśń o miłości i przyjaźni.
O strachu, który nie paraliżuje odwagi.
O ścięciu człowieczeństwa w myśl przykazań z radia.
O Sebwgugu.
Wstrząsająco pięknie opowiada dziesięcioletnia Clementine Habimana z Rwandy, dziewczynka w wisienkowej sukience.
Chodźmy na lekcję śpiewu do Asha Bolta.
Mieszka za czterdzieści funciaków w centrum Londynu.
Walczy z demonami, które przywlekły się za nim z rodzinnego domu.
Kiedy w głowie Asha narasta chaos, tylko rytuał bólu odpędza lęk.
Ale jak długo można liczyć na nóż w kwestii przeżycia?
Ktoś puka do drzwi.”
Więcej na stronie malakurka.pl