Konsumenci z Azji zabijają afrykańskie nosorożce

afryka.org Wiadomości Konsumenci z Azji zabijają afrykańskie nosorożce

Liczba nosorożców zabitych przez kłusowników w Republice Południowej Afryki dramatycznie wzrosła w 2011 roku – alarmuje organizacja ekologiczna WWF. Wśród nielegalnie upolowanych zwierząt znalazło się 19 osobników krytycznie zagrożonego nosorożca czarnego.

W 2010 roku z rąk południowoafrykańskich kłusowników zginęły 333 nosorożce. Było to trzy razy więcej niż w 2009. Bilans 2011 roku jest jeszcze gorszy dla nosorożców. Zginęło ich aż 448. Większość zabitych zwierząt zostało znalezionych w granicach Parku Narodowego Krugera – 252 nosorożce – najbardziej znanym parku narodowym RPA. Kłusowniczy proceder nie ustaje. Tylko w pierwszych tygodniach 2012 roku pracownicy Parku Krugera, odnotowali osiem przypadków zabicia zwierząt przez kłusowników.

Dzieje się tak, pomimo zdecydowanych działań podejmowanych przez władze RPA przeciwko kłusownikom. W 2011 roku udało się im aresztować 232 kłusowników. Wzrósł też wymiar kary, do 16 lat pozbawienia wolności, za zabicie nosorożca lub przemyt jego rogów. Za kłusownikami stoją jednak zasobni zleceniodawcy z Azji, których zamówienia realizują kłusownicze gangi. W tradycyjnej medycynie azjatyckiej wykorzystuje się róg nosorożca, jako środek, który ma rzekome działanie lecznicze. Z kolei w Wietnamie jest uznawany za produkt luksusowy. Jego posiadanie podkreśla status ekonomiczny miejscowych biznesmenów.

To właśnie dla rogu zabijane są nosorożce. Kłusownicy są zainteresowani tylko tą częścią zwierzęcia – mówi Magdalena Gołębiewska z WWF Polska. – Walka z nimi powinna jednak dotyczyć nie tylko tych, którzy kłusują, ale przede wszystkim ich zleceniodawców z Azji. Stąd południowoafrykańskie władze powinny mieć wsparcie ze strony rządów tych państw azjatyckich, do których trafiają rogi nosorożców. Konieczne są także intensywne działania edukacyjne, które zmienią tradycyjne przekonania o skuteczności sproszkowanego rogu wśród konsumentów w Azji. Niestety takie zmiany wymagają wielu lat pracy, a czas działa na niekorzyść nosorożców.

Dziś aż trzy z pięciu gatunków nosorożca są krytycznie zagrożone wyginięciem, w tym nosorożec czarny. Jeszcze pół wieku temu, w Afryce żyło 70 tysięcy osobników tego ostatniego gatunku. Dziś jest ich zaledwie cztery tysiące. Najniższa liczebność nosorożca czarnego była odnotowana w latach 90., około dwóch tysięcy osobników. Pozostałe dwa gatunki, w tym nosorożec biały, drugi gatunek nosorożca występujący w Afryce, również znajdują się w niebezpieczeństwie. W przypadku wszystkich pięciu gatunków największym zagrożeniem jest zabijanie na potrzeby tradycyjnej medycyny azjatyckiej.

Rok 2011 nie był dobry również dla nosorożców z Azji. W Wietnamie kłusownicy zabili ostatniego nosorożca jawajskiego występującego w tym kraju. Szacuje się, że obecnie na świecie żyje zaledwie 50 osobników tego gatunku, który znalazł się na krawędzi zagłady. Wszystkie osobniki żyją w jednym parku narodowym na Jawie.

inf. WWF

 Dokument bez tytułu