Koniec misji w Rogu Afryki

afryka.org Wiadomości Koniec misji w Rogu Afryki

Koniec misji ONZ na etiopsko-erytrejskim pograniczu. Misja pokojowa Narodów Zjednoczonych wycofa swoich żołnierzy z Rogu Afryki.

1700 osób wchodzących w skład sił pokojowych nie będzie już pełniło swojej służby w strefie buforowej między zwaśnionymi sąsiadami, Erytreą i Etiopią. Co to oznacza w praktyce? Brak błękitnych hełmów może doprowadzić do eskalacji konfliktu i wybuchu kolejnej wojny.

Erytrea widzi w Etiopii od zarania swojej niepodległości okupanta, z którym walczyła o niezależne państwo. Po wielu latach walki, Erytrea oddzieliła się od Etiopii i powstało nowe państwo (1993). Jednak spokój trwał krótko

Wojna erytrejsko-etiopsko wybuchła w 1998 roku i trwała 2,5 roku. Pozostał po niej problem przebiegu wspólnej granicy. Erytrejczycy domagali się oddania skrawka ziemi, okupowanego przez Etiopię. Tą kością niezgody stało się miasto Badme. Ostatecznie Etiopia zgodziła się oddać sporną miejscowość, ale jak dotąd to nie nastąpiło. Erytrejczyków i Etiopczyków rozdzielały jedynie siły pokojowe.

Obecność misji ONZ przestała podobać się Erytrei. Asmara zaczęła odcinać zaopatrzenie dla sił pokojowych. W rezultacie doszło do sytuacji, w której błękitnym hełmom brakowało nawet paliwa. Już wtedy stało się jasne, że tak dalej być nie może.

W tym tygodniu Narody Zjednoczone zdecydowały o zakończeniu swojej misji. W ten sposób znów naprzeciwko siebie staną erytrejscy i etiopscy żołnierze. Podobno wojny nie będzie. Przynajmniej tak twierdzi Etiopia. Innego zdania są ci, którzy wiedzą, że pokoju między Erytreą a Etiopią też nie ma.

lumi

 Dokument bez tytułu