Komentarz: Ciemnoskóry Murzyn?

afryka.org Czytelnia Afryka Inaczej Komentarz: Ciemnoskóry Murzyn?

Rozumiem oburzenie, które może wywołać słowo Murzyn. Sam tego słowa nie używam, jeśli chcę nazwać osoby o czarnym kolorze skóry, bo uważam to słowo za obraźliwe. Nie do końca jednak zrozumiałem oburzenie Johna Godsona, Nigeryjczyka i łódzkiego radnego, w sprawie słowa Murzyn w związku z komentarzem Richarda Henry’ego Czarneckiego na temat odejścia Danuty Huebner ze stanowiska unijnego komisarza.

Przypomnę. Czarnecki skomentował odsunięcie Huebner słowami: „Danka jak Murzyn zrobiła swoje i może odejść”. W tym momencie pojawił się John Godson, z pochodzenia Nigeryjczyk, radny z Łodzi, reprezentujący politycznego rywala Czarneckiego, czyli Platformę Obywatelską. W swoim blogu napisał on: „Moje oburzenie budzi fakt, że Pan, pisząc o Pani Danucie Hubner, przedstawia ciemnoskórych » Murzynów «jako ludzi tylko do » czarnej roboty «(…). To nie pierwszy raz, kiedy ktoś z pańskiego ugrupowania obraża ciemnoskórych. Uczynił to już Jarosław Kaczyński (ws. Gabonu) oraz Poseł Artur Górski (Koniec białej cywilizacji). Apeluję do Pana i Pańskiego ugrupowania o wstrzymanie się od takich działań, które graniczą z faszyzmem”.

Po lekturze wpisu na blog zacząłem się pytać sam siebie. Co oznaczają słowa „ciemnoskóry Murzyn”? I dlaczego Godson twierdzi, że takie działania graniczą z faszyzmem? Czyżby chodziło o zaistnienie w mediach i parcie na przysłowiowy ekran, bo w końcu chodzi o politykę? Bo jaki faszyzm? Na razie nie mamy faszystowskiej dyktatury, a ci co mogliby zostać polskim Duce szans na władzę nie mają.

Nie zapominajmy, że Platforma Obywatelska, podobnie jak PiS, nie potrafi okiełznać własnych działaczy. Nie tak dawno aktywiści PO rozdawali orzeszki ziemne (podobno z Gabonu) pod oknami budynku, gdzie obradowali ich równie „delikatni” polityczni adwersarze. W Białymstoku, rządzący z PO, twierdzili, że w mieście, nad którym sprawują kontrolę, nie ma problemu agresji wobec obcokrajowców. Musiało dojść do kolejnych pobić, którymi zainteresowały się ogólnopolskie media, aby władze reprezentujące PO zajęły się sprawą. Minister Sikorski żartował sobie z Obamy, mówiąc, że prezydent USA ma afrykańskie korzenie, bo dziadek Obamy zjadł polskiego misjonarza. Dlaczego wtedy nikt nie reagował?

Zareagował za to partyjny kolega Godsona, Włodzimierz Roszkowski, nawiązując do wypowiedzi radnego i w liście otwartym przesłanym do mediów zaapelował do członków PO w Łodzi: “Pomóżmy naszemu koledze!!! (Godsonowi – przyp. wł.). Powszechnie wiadomo, że proces asymilacji kulturowej jest niezwykle złożony, długotrwały, a nierzadko także dramatyczny. Zapewne szczególnie trudny musi być dla Afropolaków, zwłaszcza w pierwszym pokoleniu. Dlatego pomóżmy Johnowi uczyć się Polski, jej historii i kultury. (…) Jednocześnie pragnę zaapelować do osób, które dla tzw. świętego spokoju gotowe są upewniać naszego kolegę w Jego przekonaniach. Zrzućcie z siebie gorset poprawności politycznej! Traktując bowiem Johna Godsona w sposób szczególny, nieświadomie zapewne wyrządzamy Mu sporą krzywdę”. W tym samym liście Roszkowski stwierdził też, że „cytowanie aforyzmu Fryderyka Schillera » Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść «nie jest działaniem graniczącym z faszyzmem!!!”

Kofi

 Dokument bez tytułu