Do Liberii przyjechał pierwszy w historii sił pokojowych ONZ oddział złożony wyłącznie z kobiet.
Ponad 100 kobiet-żołnierzy pochodzi z Indii. Pozostaną one w stolicy Liberii, Monrowii przez kolejne pół roku. Swoje doświadczenie zdobyły w niespokojnym regionie Kaszmiru. Będą pomagać w szkoleniu liberyjskiej policji.
Obecnie w Liberii swoją służbę pełni 15 tysięcy błękitnych hełmów. Siły pokojowe ONZ mają pomóc w utrzymaniu pokoju w kraju, który przez 14 lat znajdował się w stanie wojny domowej.
Przedstawiciele ONZ twierdzą, że kobiecy oddział unaoczni mieszkańcom Liberii, że kobiety mają takie same prawa i mogą pełnić każdą funkcję nawet tą w siłach porządkowych.
(ps)