Karnawał w Bissau

afryka.org Czytelnia Poznaj Afrykę! Karnawał w Bissau

Chociaż chrześcijanie stanowią niewielki procent wśród mieszkańców Gwinei Bissau, w stolicy tego kraju, na cztery dni przed rozpoczęciem Wielkiego Postu, odbywa się jeden z najciekawszych karnawałów w Afryce.

Na ulicach Bissau króluje wtedy muzyka i zabawa. Bębny i przedstawiciele różnych grup etnicznych mieszkających w Gwinei Bissau, świętujący zakończenie okresu karnawału. Uliczne parady i występy to integralny składnik dorocznej fiesty.

Karnawał w Bissau, to spadek po Portugalczykach, których chrześcijańska tradycja, została wykorzystana jako pretekst do organizacji wielkiej imprezy. Jednak w samych obchodach, wpływ Portugalii ogranicza się do wyznaczenia konkretnej daty końca karnawału, uzależnionego od katolickiego kalendarza świąt kościelnych. A że każda okazja jest dobra, to Bissauczycy postanowili wykorzystać obcą im tradycję do dobrej zabawy.

Sami Gwinejczycy nie dali się podporządkować jednej religii. Połowa z nich pozostaje wierna swoim dawnym obyczajom i wierzeniom. Pozostali są najczęściej muzułmanami, a dopiero na końcu katolikami. Tyle, że islam ogranicza się przede wszystkim do gwinejskiego interioru. Animistami jest z kolei większość mieszkańców wybrzeża Gwinei Bissau. Zresztą kraj ten, wciśnięty między w większości muzułmańskie kraje, Senegal i Gwineę-Conakry, jest wyjątkiem na religijnej mapie tej części Afryki.

Na karnawałowej paradzie pojawiają się różne grupy etniczne. Ludzie z archipelagu Bijagos, odgrywający dawne bitwy, grają muzykę przepełnioną rytmem. Fulanie i Mandinka to przede wszystkim muzyka zbliżona do tej z Senegalu. Manjakowie i Balanta z wybrzeża, posługujący się bębnami jak telefonem, do przekazywania wiadomości.

Karnawał w Bissau nie przypomina tego w Brazylii. Problemy z prądem i wysoka cena benzyny, a przede wszystkim ubóstwo Bissauczyków, sprawiają, że na karnawałowych paradach nie pojawiają się zmotoryzowane kolumny, z platformami, na których prezentują się tancerze. Nie ma też bogato zdobionych strojów. Wykorzystuje się to, co ma się pod ręką. W praktyce, karnawał w Bissau, to setki grup, reprezentujących różne ludy. Stąd wiele tańców ma charakter rytualny i jest związanych z miejscową, afrykańską tradycją. Natomiast najlepsza z grup jest wybierana grupą roku przez specjalny jury. Wybiera się też najlepszą maskę. Po zakończeniu parady, jej uczestnicy udają się na specjalne imprezy, podczas których, w wyznaczonych strefach, bawią się przy dźwiękach muzyki.

W tym roku, karnawał w Bissau był wyjątkowy, bo nawiązywał do problemu związanego z przemytem narkotyków i ludzi. Szczególnie z tym pierwszym, Gwinea Bissau ma największe kłopoty. Kokainowi baronowie mają w swojej kieszeni wielu urzędników z Bissau. W związku z wybranym motywem przewodnim nie zabrakło grup inscenizujących narkotykowy problem.

Jednak karnawał w Bissau ma też drugie oblicze. Poza zabawą dochodzi przy jego okazji do aktów przemocy. Giną ludzie, dla których świętowanie to nie tylko czas tańca i radości. Na ogół walczą skonfliktowani ze sobą sąsiedzi. W 2006 roku podczas karnawałowej zabawy zginęło pięć osób. Oczywiście przyczyny śmierci są różne. Ale najczęściej prowadzi do niej przedawkowanie używek, przede wszystkim alkoholu.

lumi

 Dokument bez tytułu