Nastąpił oficjalny koniec powyborczego kryzysu w Kenii, który rozpoczął sie 27 grudnia ubiegłego roku. Obu stronom politycznego konfliktu udało się utworzyć rząd koalicyjny.
Prezydent Mwai Kibaki ogłosił powstanie tego rządu, z Raila Odinga, przywódcą opozycji jako premierem. Wicepremierami zostaną Uhuru Kenyatta z proprezydenckiej Party of National Unity (PNU) i Musalia Mudavadi z opozycyjnego Orange Democratic Movement (ODM).
Kenijczycy mają nadzieję, że nowe władze położą kres przemocy na tle politycznym i etnicznym (obie strony konfliktu reprezentowały wrogie sobie grupy etniczne – PNU, Kikuju, a ODM, Luo i Kalenjin). W zamieszkach, które zaczęły się 27 grudnia 2007 roku, zginęło około 1500 osób, zaś setki tysięcy ludzi musiało opuścić swoje domy. Przyczyną konfliktu były oskarżenia opozycji, że Kibaki sfałszował wyborcze wyniki, a prezydentem powinien zostać Odinga.
„Pozwólcie nam zbudować nową Kenię” – apelował w swoim niedzielnym przemówieniu Kibaki – „gdzie sprawiedliwość będzie naszą tarczą obronną, a pokój zagości w całym kraju.”
(ostro)