Gdzie szukają pracy młodzi bezrobotni z Sierra Leone? W Iraku.
Wiceminister pracy, Moijueh Kaikai, potwierdził, że Irak cieszy się dużym zainteresowaniem. Niedawno kontrakt na pracę związaną z ochroną obiektów i ludzi podpisało aż 10 tysięcy obywateli Sierra Leone. Wyjadą oni z firma zajmującą się usługami w zakresie ochrony i utrzymania bezpieczeństwa, Sabre International. Wśród zrekrutowanych pracowników znalazło się też 10 kobiet.
Według wiceministra pracy, żaden z obywateli Sierra Leone nie będzie pracował w rejonach, gdzie dochodzi do walk. Przeciętna miesięczna pensja wyniesie 250 dolarów amerykańskich, przy czym w Iraku pracownicy Sabre International otrzymają 50 dolarów, a reszta z ich wypłaty trafi na ich specjalne konta bankowe w Sierra Leone. Wynagrodzenie nie będzie opodatkowane, a pracodawca zagwarantuje darmowy przelot, wyżywienie, opiekę medyczną i zakwaterowanie. O to, aby prawa sierraleońskich pracowników były przestrzegane mają zadbać dyplomaci, rezydujący na Bliskim Wschodzie, którzy będą przeprowadzać regularne kontrole w miejscu pracy swoich obywateli.
Sierra Leone nie potrafi poradzić sobie z problemem bezrobocia wśród swoich mieszkańców. Od czasu zakończenia wojny domowej w 2001 roku, trwa odbudowa kraju, zrujnowanego krwawym i brutalnym konfliktem. Dotychczas młodzi Sierraleończycy nie mogli być zatrudniani w Iraku.
ostro