Jedziesz do Egiptu? Uważaj na kość słoniową!

afryka.org Wiadomości Jedziesz do Egiptu? Uważaj na kość słoniową!

Przemiany w Egipcie, brak odpowiedniego prawa i wzrost zapotrzebowania ze strony nabywców z Chin, uczyniły z tego kraju w ostatnim roku, centrum nielegalnego handlu kością słoniową – twierdzi organizacja ekologiczna WWF, powołując się na najnowsze wyniki dochodzenia opublikowane w raporcie TRAFFIC.

Egipt już wcześniej należał do ośrodków przerzutowych kości słoniowej, gdzie przedmioty z niej wykonane znajdowały nabywców pochodzących z całego świata. Chociaż egipskie przepisy zabraniają obrotu kością słoniową bez specjalnego pozwolenia, nie przejmują się tym przemytnicy. Mogą czuć się bezkarnie, bo od 2009 roku egipskie służby celne dokonały zaledwie dwóch konfiskat na kairskim lotnisku.

Bardzo często dzieje się tak, że nawet jeśli dochodzi do kontroli, sprzedawca twierdzi, że sprzedaje antyki z kości słoniowej, wykonane wiele lat temu – mówi Magdalena Gołębiewska z WWF Polska. – Podobnie dzieje się na granicy, przez którą ciosy słonia trafiają na egipski rynek. To właśnie w Egipcie surowiec jest bardzo często przerabiany na pamiątki, figurki i wiele innych przedmiotów. Dziś mówi się o tym kraju, jako centrum wykonującym wyroby z kości słoniowej.

Tymczasem wyroby z kości słoniowej są szeroko dostępne. W czasie dwumiesięcznego śledztwa działaczy ekologicznych naliczono ponad osiem tysięcy produktów wykonanych z ciosów słonia i oferowanych w sposób jawny w sprzedaży przez miejscowych handlarzy. Największa ich koncentracja dotyczyła starego targu, Khan El Khalili, często odwiedzanego przez tysiące turystów. Kolejne 918 wyrobów z kości słoniowej znaleziono w Luksorze.

To właśnie Kair i Luksor są największymi centrami nielegalnego handlu kością słoniową. Wynika to z dużej liczby turystów z całego świata, którzy przyjeżdżają do Egiptu i nabywają produkty z tego surowca. W rezultacie zapotrzebowanie na ciosy słonia afrykańskiego rośnie, co sprawia, że proceder kłusownictwa wciąż jest opłacalny. Utrzymanie tego trendu może znów zachwiać liczebnością słoni, podlegających obecnie szczególnej opiece, zwłaszcza ze strony Konwencji Waszyngtońskiej, zakazującej handlu kością słoniową.

Egipt jest jednym z krajów Afryki Północnej chętnie odwiedzanym przez polskich turystów – dodaje Gołębiewska. – Dlatego powinni oni pamiętać, że zakup wyrobów z kości słoniowej nie tylko przyczynia się do nielegalnego zabijania słoni, ale także wiąże się z przykrymi konsekwencjami prawnymi. Nabywając kość słoniową i przewożąc ją do kraju popełniają przestępstwo.

Oprócz turystów z Europy i Stanów Zjednoczonych, którzy należeli do największej grupy kupujących pamiątki z kości słoniowej, pojawili się nowi nabywcy z krajów arabskich i Chin. Szczególnie Chińczycy przodują w ostatnich latach w liczbie dokonywanych transakcji. Często w czasie jednego zakupu potrafią wydać 50 tysięcy dolarów amerykańskich na produkty wykonane z kości słoniowej.

za wwf.pl

 Dokument bez tytułu