Botswana przeżywa inwazję uzdrowicieli, którzy oferują swoje usługi oczekującym cudu klientom. Problem w tym, że zdecydowana większość tych „lekarzy” to zwykli naciągacze i oszuści. Dlatego władze Botswany chcą wprowadzić prawo, porządkujące medycynę tradycyjną.
Owi uzdrowiciele przedstawiają siebie jako specjaliści od wszystkiego. W swoich ogłoszeniach informują, że leczą HIV/AIDS, mogą też sprawić, że zostanie wykryta zdrada współmałżonka, albo powiększyć męskie przyrodzenie. Jednak im więcej takich specjalistów tym częściej dochodzi do oszustw i wyłudzeń. Po prostu uzdrowiciele wykorzystują naiwność pacjentów.
Władze nie chcą dłużej tolerować podobnych praktyk. Co więcej zamierzają sprawdzać kwalifikacje ludzi, którzy „leczą” na niby. Taki sam los spotka osoby oferujące lekarstwa na przykład na problemy z erekcją, które są sprzedawane na ulicy.
Wniosek jest jeden. Także Botswana ma „ręce, które leczą”.
(lumi)