Nie dość, że pożar strawił okolice miasta Piggs Peak w Suazi, to teraz przeżywa ono inwazję bydła. Wobec braku dobrych pastwisk, całe stada rogacizny wtargnęły do Piggs Peak, gdzie znalazły pożywienie.
Według miejskich urzędników skutki żerowania bydła na ulicach miasta są już widoczne. Znika z nich roślinność, zjadana przez małe stada pojawiające się w centrum Piggs Peak.
„Najeźdźcy” stają się coraz bardziej zuchwali. Częstym widokiem są zwierzęta wylegujące się na środku ulic miasta. Mogą sobie na to pozwolić, bo wcześniejsze pożary w okolicach Piggs Peak, zniszczyły zagrody dla bydła. Dopiero teraz udało się je odtworzyć, ale wciąż nie wszyscy hodowcy umieścili tam swoje zwierzęta.
Ci, którzy tego nie zrobią będą musieli słono zapłacić za przetransportowanie należącej do nich rogacizny.
Dopóki bydło nie zostanie wyłapane, władze Piggs Peak apelują do mieszkańców o zwrócenie szczególnej uwagi na place zabaw na Ward Five i w miejskim parku, szczególnie narażonych na zniszczenie przez „najeźdźców”.
(kofi)