II Festiwal Afrykański – dzień 7 (Podsumowanie)

afryka.org Bez kategorii II Festiwal Afrykański – dzień 7 (Podsumowanie)

Dziś już ostatni dzień festiwalu! :(Jednym z wydarzeń jakie miało miejsce był mecz: Afryka kontra Reszta Świata. Trenerem pierwszego zespołu był Henryk Kasperczak- polski piłkarz, trener, a  drugiego: Robert Korzeniowski – polski lekkoatleta, chodziarz, wielokrotny mistrz olimpijski i świata.

Na trybunach zebrali się liczni kibice. Tuż po godzinie 15:00 na boisko wkroczyła Drużyna  Afrykańska trzymając w ręku flagi różnych krajów Czarnego Lądu, oraz Drużyna Reszty Świata. Na gwizdek sędziego, który oznajmił, że czas rozpocząć mecz – oba zespoły przystąpiły do gry.

W czasie meczu mieliśmy okazję oglądnąć, podziwiać sprawność i wytrzymałość obu drużyn. W czasie pojedynku padły dwie bramki. W pierwszej części gola strzelił zawodnik z drużyny Reszta Świata.  Ale Drużyna  Afrykańska nie dała za wygraną i w drugiej połowie  byliśmy świadkami kolejnej bramki. Oba te strzały zostały wykonane po mistrzowsku i przy okrzyku licznie zgromadzonej publiczności. Pod koniec meczu nastąpiła seria rzutów karnych, która rozstrzygnęła ostatecznie mecz. Obie drużyny zacięcie broniły swoich bramek, jednak zawodnicy Reszty Świta byli bardziej skuteczni …  ale kto liczyłby bramki, kiedy obie drużyny w fantastycznej atmosferze, z uśmiechem na twarzy i entuzjazmem, opuściły boisko ściskając sobie ręce i trzymając razem puchar zwycięstwa. Za rok będzie kolejna okazja oglądnąć  jeszcze raz taki pasjonujący pojedynek!

A wieczorem grillowanie ….  wszyscy udali się do ogródka w Domu Akademickim Piast, ażeby przy smażonej kiełbasie, spieczonym chlebie i w przy afrykańskiej muzyce, porozmawiać i podsumować cały Festiwal. W międzyczasie o godzinie 21 odbył się również Teatr Świateł Mirach. Pokaz został przygotowany przez młodą grupę artystyczna wykorzystującą zdolności tancerzy ognia, bębniarzy, szczudlarzy, akrobatów i nie tylko .

I w tej oto bardzo sympatycznej, rodzinnej atmosferze zakończył się Drugi Festiwal Afrykański, ale z pewnością nie ostatni. Za rok jeszcze raz, wspólnie, przy nutce afrykańskiej muzyki, bębnach i klimatach Czarnego Lądu ponownie spotkamy się!

Do zobaczenia za rok!

 Dokument bez tytułu