Granat za dolara

afryka.org Wiadomości Granat za dolara

Już za równowartość jednego dolara każdy Burundyjczyk może kupić granat. Zapotrzebowanie na rynku jest duże, bo chociaż wojna domowa w tym kraju skończyła się, to z arsenału broni, pozostałej po burundyjskim konflikcie, korzystają przestępcy i ci, którzy chcą załatwić swoje porachunki.

Burundyjskie zasoby granatów są bardzo duże. W połączeniu ze stosunkowo niską ceną i łatwą dostępnością, nie dziwi fakt, że 133 osoby spośród 616 zabitych ofiar przestępstw zginęło od granatu. Według burundyjskich ekspertów granat gwarantuje stosunkowo dużą siłę rażenia bez konieczności wymiany ognia.

Jednak nie tylko przestępcy sięgają po granaty. Burundyjczycy coraz częściej rozwiązują za pośrednictwem granatu spory o ziemię bądź konflikty w obrębie rodziny. Dziś mówi się o „epidemii granatów” w Burundi, które obecnie są dowożone do tego kraju z sąsiedniej Demokratycznej Republiki Konga (DRK).

Pomimo, że w Burundi zakończył się już konflikt i ostatnie ugrupowanie rebeliantów złożyło broń, wszystko wskazuje na to, że śmiercionośna broń wciąż będzie zagrażać Burundyjczykom.

ostro

 Dokument bez tytułu