Prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej (WKS), Laurent Gbagbo, wyruszył na kontrolowaną przez rebeliantów Północ kraju. Ta historyczna wizyta ma pomóc w pojednaniu podzielonego Wybrzeża i przygotować mieszkańców do wspólnych wyborów w nadchodzącym roku.
Do podziału WKS doszło we wrześniu 2002 roku. Wybuchła wtedy wojna domowa między rebeliantami z Północy a siłami lojalnymi wobec Gbagbo na Południu. Dopiero teraz pojawiła się szansa na zjednoczenie WKS. Szczególnie po tym, jak część władzy i urząd premiera został przekazany przywódcy rebeliantów, Guillaume'owi Soro. Gbagbo zgodził się, aby Soro reprezentował WKS na Północy.
Gbagbo rozpoczął swoją trzydniową wizytę w środę, w należącym do rebeliantów Korhogo. Prezydent WKS jest uznawany przez muzułmańską Północ za przedstawiciela interesów chrześcijańskiego Południa. Jednak przyjazd Gbagbo stał się możliwy dzięki wsparciu, jakiego udzielił tej inicjatywie Soro.
Po raz pierwszy Gbagbo odwiedził terytorium rebeliantów w lipcu br. Teraz chce pokazać, że wciąż zależy mu na przyszłorocznych wyborach – odbędą się w czerwcu 2008 roku – i pojednaniu wszystkich mieszkańców WKS, kraju uznawanego kiedyś za oazę dobrobytu.
(lumi)