Gambijski prezydent boi się praw człowieka

afryka.org Wiadomości Gambijski prezydent boi się praw człowieka

Gambia boi się obrońców praw człowieka. Tak bardzo, że władze aresztowały dwóch obcokrajowców z Amnesty International (AI).

Zatrzymanie miało miejsce podczas ich podróży do wschodniej części tego niewielkiego kraju w Afryce Zachodniej, gdzie chcieli spotkać się z przywódcą gambijskiej opozycji, Ousmanem Rambo Jatta. Obok aresztowanej dwójki – Tania Bernath z Wielkiej Brytanii i Ayobele Ameen, z Nigerii – do więzienia trafił miejscowy dziennikarz, Yaya Dampha, który pracuje dla opozycyjnego dziennika “Foroyaa”.

Zarzuca się im szpiegowanie na szkodę państwa. Jednak wszyscy domyślają się, że chodzi o powstrzymanie działaczy AI przed kontaktem z liderem opozycji. Gambią, od 1994 roku, rządzi Yahya Jammeh, który przejął władzę na drodze zamachu stanu. Jest on oskarżany o łamanie praw człowieka.

(kofi)

 Dokument bez tytułu