Francja i Niemcy krytykują papieża za słowa o nieprzydatności prezerwatyw w walce z AIDS

afryka.org Bez kategorii Francja i Niemcy krytykują papieża za słowa o nieprzydatności prezerwatyw w walce z AIDS

Benedykt XVI wezwał w środę biskupów w Kamerunie, aby chronili afrykańskie rodziny przed niebezpieczeństwami “nowoczesności i sekularyzacji”. Stara Europa krytykuje papieża za sprzeciw wobec stosowania prezerwatyw w walce z AIDS.

 

Papież potwierdził przedwczoraj kontrowersyjne nauczanie Kościoła, że “epidemii AIDS nie można pokonać dystrybucją prezerwatyw, które wręcz zwiększają problemy” (bo wzmacniają rozwiązłość). Choć te słowa papieża spotkały się z dość małym zainteresowaniem w samej Afryce, gdzie katolickie organizacje dobroczynne często popularyzują prezerwatywy wbrew oficjalnej linii hierarchów, to z ostrą krytyką Benedykta XVI wystąpił m.in. rząd Francji.- Wyrażamy poważne zaniepokojenie komentarzami Benedykta XVI, które zagrażają polityce zdrowotnej oraz nakazom ochrony ludzkiego życia – ogłosił wczoraj rzecznik francuskiego MSZ Eric Chevallier, a do obrony “kluczowej roli prezerwatyw” w walce z epidemią AIDS przyłączyli się też ministrowie zdrowia z Niemiec i Belgii.

otwartym sprzeciwem wobec papieża wystąpił nawet bp Hans-Jochen Jaschke z Hamburga. “Zakażony HIV, który jest aktywny seksualnie, musi używać kondomów dla chronienia swych partnerów” – napisał wczoraj w dzienniku “Die Zeit”.Dla Kameruńczyków najważniejszym wydarzeniem pierwszych dwóch dni pielgrzymki papieża stały się jednak jego silne słowa sprzeciwu wobec korupcji oraz nadużyć władzy, które wygłosił we wtorek stając obok prezydenta Kamerunu Paula Biya’a. Prezydent rządzi krajem od 1982 r. dzięki polityce zastraszania opozycji i przekupywania przeciwników, a kilku katolickich biskupów stało się najważniejszymi rzecznikami demokratyzacji kraju. Wczoraj kameruński kard. Christian Tumi wezwał prezydenta, aby odszedł z urzędu wraz zakończeniem obecnej kadencji w 2011 r. – Słowa Benedykta XVI o błędach władzy to dowód sporej odwagi. Afrykańscy katolicy oczekują od Kościoła właśnie tak wyraźnego zaangażowania na rzecz sprawiedliwości społecznej – tłumaczy kameruński dziennikarz Carly Ndi Chia z dziennika “The Post”.Podczas spotkania z kameruńskimi biskupami Benedykt XVI mówił też wczoraj o “rozwoju sekt, ruchów ezoterycznych oraz wpływach zabobonnej pobożności”, które zagrażają afrykańskiemu katolicyzmowi. Katolicy stanowią ok. 30 proc. ludności Kamerunu, ale podczas choroby czy śmierci bliskich nierzadko nie zadowalają się modlitwą w kościele, lecz zwracają się także o pomoc do szamanów.W przeciwieństwie do Jana Pawła II, który sprzyjał wprowadzaniu elementów lokalnego folkloru nawet do papieskich liturgii, Benedykt XVI sprzeciwia się m.in. tańcom podczas mszy. Wczoraj przestrzegał kameruńskich biskupów, aby “żywiołowość i radość kościelnych celebracji” nie wypaczała sensu liturgii, choć jego niechęć wobec liturgicznych innowacji na potrzeby Afryki czy Azji była już wcześniej krytykowana przez niektórych katolickich misjonarzy. Dziś papież odprawi na stadionie w stolicy Kamerunu Jaunde pierwszą mszę dla wiernych.

 Dokument bez tytułu