Klamka zapadła. Pomimo licznych gróźb, władze Etiopii nie zaprzestały ingerencji w sprawy krajowej federacji piłki nożnej, co poskutkowało wykluczeniem etiopskich piłkarzy z kwalifikacji do Mistrzostw Świata.
Zamieszanie z Etiopską Federacją Piłki Nożnej zaczęło się w styczniu, kiedy to prawdopodobnie na polecenie władz, wyrzucony z pracy został ówczesny prezes – Dr Ashebir Woldergiorgis. Na jego miejsce został wybrany Ahmed Yasin.
Pod koniec lipca FIFA postanowiła zawiesić Etiopię w prawach swojego członka. Teraz restrykcje poszły dalej. Wszystkie sierpniowe wyniki z udziałem Etiopii, zostały anulowane, a następne i zarazem ostatnie grupowe spotkanie nie zostanie rozegrane.
Zdecydowane decyzje FIFY w sprawach nie przestrzegania autonomii krajowych związków, to nie nowość. Wcześniej mogły się o tym przekonać m.in. Polska, Grecja, czy Kenia. Wszystkie te kraje w trybie natychmiastowym wycofały się ze swoich, nieprzychylnych FIFie decyzji. Czy tak będzie i tym razem w Etiopii? Tego dowiemy się już niebawem.
Maciek Bartoś