Dwa rządy, zamieszkom nie ma końca

afryka.org Wiadomości Dwa rządy, zamieszkom nie ma końca

Madagaskar wciąż jest niespokojny. Pomimo zmiany warty na szczytach władz, prezydent Marc Ravalomanana, zmuszony przez opozycję i wojsko do ustąpienia, nie rezygnuje z powrotu do władzy i z zagranicy inspiruje swoich zwolenników do protestów. Ci ostatni powołali właśnie konkurencyjny rząd wobec wladz, na których czele stoi obecnie Andry Rajoelina.

Tylko poniedziałkowe zamieszki na ulicach Antananrywy, zebrały żniwo siedmiu śmiertelnych ofiar. Zwolennicy Ravalomanana, protestują przeciwko obecnemu przywódcy Madagaskaru, Rajoelina. Jednak jeszcze kilka tygodni temu to Rajoelina i jego ludzie, demonstrowali swoje niezadowolenie na ulicach stolicy.

To nie pierwszy incydent od czasu, gdy Rajoelina stanął na czele władz tymczasowych. W ubiegłym tygodniu grupa żołnierzy, sympatyzująca z Ravalomanana, została zaatakowana przez malgaskę armię lojalną wobec Rajoelina.

Władze tymczasowe, kierowane przez Rajoelina, nie zostay uznane przez wspólnotę międzynarodową. Z kolei Ravalomanana przebywa obecnie na emigracji, po tym jak został zmuszony do ustąpienia po fali protestów przeciwko sposobowi sprawowania przez niego władzy. Teraz planuje swój powrót, ale nie wiadomo, czy będzie on możliwy. Tym bardziej, że stracił na popularności po prawie dwóch kadencjach jako prezydent. Póki co za Rajoelina stoi armia, i to dzięki jej poparciu była możliwa zmiana, której domagała się część Malgaszy. Jednak co będzie w sytuacji, kiedy na Madagaskarze funkcjonują już dwa zwalczające się rządy. Czy armia wytrwa przy Rajoelina, czy też zmieni zdanie?

lumi

 Dokument bez tytułu