To było jedno z najdramatyczniejszych spotkań II Mistrzostw Narodów Afryki. Drużyna Sudanu prowadziła wprawdzie z rewelacyjnym Nigrem 1:0 po celnym strzale do przerwy Abd Elgadir Babeker Bakri.
W drugiej części wyrównał jednak Issa Modibo Sidibe. “Mena”, jedna z największych rewelacji CHAN 2011, była bliska sprawienia kolejnej wielkiej niespodzianki. Ostatecznie wszystko rozstrzygnęło się w rzutach karnych. Te lepiej egzekwowali gospodarze, którzy serię jedenastek wygrali 4:3.
W pierwszym dzisiejszym ćwierćfinałowym meczu w Chartumie Algieria okazała się lepsza od Republiki Południowej Afryki. “Lisy Pustyni” po trafieniach Abdelkadera Laifaoui, był w kadrze Algierii na zeszłorocznym mundialu, oraz Hocine Metrefa pokonały “Bafana Bafana” 2:0. To o tyle niespodzianka, że w rozgrywkach grupowych krajowa reprezentacja RPA wygrywała mecz za meczem. Z kolei Algierczycy w trzech pierwszych spotkaniach, aż dwa zremisowali.
W sobotę kolejne dwa mecze w 1/4 mistrzostw. Po południu Kamerun gra z Angolą, a wieczorem Tunezja z DR Konga.
Michał Zichlarz,
Afrykagola.pl