Dramatyczny apel Kanu

afryka.org Wiadomości Sport Dramatyczny apel Kanu

W tragicznej sytuacji znaleźli się piłkarze reprezentacji Nigerii. Właśnie co przylatywali na zgrupowanie kadry przed niedzielnym meczem na wyjeździe z Gwineę w eliminacjach Pucharu Narodów Afryki, kiedy dowiedzieli się że FIFA zawiesiła nigeryjski związek w prawach członka Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej.

– Dla nas piłkarzy to bardzo smuta wiadomość. Na razie staramy się zachować spokój i wierzymy, że wszystko jeszcze jakoś się wyjaśni. Wiadomo, jak ważny jest dla nas mecz z Gwineą. Nie zagranie spotkania w niedzielę dla wszystkich będzie miało bardzo negatywny skutek – podkreśla kapitan „Super Orłów” Joseph Yobo.

Z apelem do prezydenta kraju wystąpił jeden z najbardziej utytułowanych piłkarzy w historii Czarnego Lądu Nwankwo Kanu. On dobrze jeszcze pamięta sytuację z 1996 roku. Na Puchar Narodów Afryki, który odbywał się wtedy w Republice Południowej Afryki „Super Orły” miały jechać jako obrońca tytułu sprzed dwóch lat. Niestety do tego nie doszło, bo we wszystko wmieszała się polityka. (Zachęcam do sięgnięcia po książkę „Afryka gola! Futbol i codzienność”. Tam w I rozdziale wyjaśniam całą sprawę)

– Ta decyzja miała bardzo negatywny wpływ na rozwój futbolu w naszym kraju. W końcu to młodzież czyli piłkarze ucierpieli we wszystkim najbardziej nie grając z najlepszymi. Apeluję do rządu o pomoc w rozwiązaniu konfliktu, póki nie jest jeszcze za późno – mówił Kanu podczas jubileuszowych uroczystości 50-lecia niepodległości Nigerii. Świetny piłkarz był jednym z czterech sportowców zaproszonych na to święto.

Pytanie czy rząd, który przecież w dużej mierze ponosi odpowiedzialność za to co się stało zrobi cokolwiek i czy „Super Orły” zagrają z Gwineą czy zamiast wyjazdu do Konakry rozjadą się po świecie do swoich klubów?

Michał Zichlarz,
Afrykagola.pl

 Dokument bez tytułu