Dom uciech w więzieniu

afryka.org Wiadomości Plotki Dom uciech w więzieniu

Czy w więzieniu o zaostrzonym rygorze, można mieć wszystko? Okazuje się, że tak, a przynajmniej w zakładzie karnym Machava w stolicy Mozambiku, Maputo. Oczywiście jest jeden warunek. Potrzebne do tego są pieniądze.

Okazało się, że więźniowie z Machava korzystali z usług prostytutek. I to za zgodą władz więzienia. Cały proceder organizowało pięciu funkcjonariuszy policji, którzy przemycali prostytutki na teren zakładu karnego.

Rekrutacja dziewczyn do pracy w więzieniu odbywała się po zmroku. Chętne do pracy z więźniami były zakwaterowane w pobliżu Machava. Następnie przechodziły na teren zakładu, gdzie oferowały płatne usługi seksualne.

W seksaferę jest zamieszany nie tylko komendant więzienia, ale i jeden z oficerów, kierowca i strażnicy.

Prostytutki, które pracowały na terenie więzienia nie będą o nic oskarżone, bo prostytucja w Mozambiku nie jest przestępstwem.

(lumi)

 Dokument bez tytułu