Podczas badań prowadzonych na Mauritiusie, zespól doktora Juliana Hume'a z londyńskiego Muzeum Historii Naturalnej, odkrył szkielet dodo (Raphus cucullatus), ptaka, który wyginął na tej wyspie ponad 300 lat temu.
Odkrycie jest pierwszym znaleziskiem całkowicie zachowanego, szkieletu dodo. Pomoże w poznaniu tajemnicy, dotyczącej trybu życia tych wymarłych ptaków.
Dodo występował na Mauritiusie. Był nielotem. Do jego wyginięcia doprowadzili europejscy osadnicy, którzy urządzali polowania na dodo, w celu zdobycia pożywienia. Swoją nazwę zawdzięcza Portugalczykom. Jej dosłowne znaczenie to 'głupiec'. Holenderscy i portugalscy osadnicy nie mieli najmniejszych problemów z łapaniem tych ptaków. Nie bały się one człowieka i nie uciekały przed myśliwymi. Stąd wspomniana już nazwa.
Mauritius był niezasiedlony przez człowieka do 1598 roku, kiedy wyspę odkryli portugalscy marynarze. Po Portugalczykach, przyszli Holendrzy. W trakcie pierwszych 200. lat europejskiej obecności na Mauritiusie, dodo całkowicie wyginął.
(ps)