Denard pójdzie siedzieć

afryka.org Wiadomości Denard pójdzie siedzieć

Francuski pies wojny, Bob Denard, został skazany na rok pozbawienia wolności przez sąd apelacyjny w Paryżu. To kara za jego udział w zamachu stanu na Komorach w 1995 roku.

Tak naprawdę piątkowy wyrok sądu skazał Denarda na cztery lata pozbawienia wolności, ale zwolnił go z odbywania trzech, i karę grzywny w wysokości 100 tysięcy euro. Tym samym zmniejszył wymiar kary, zasądzony przez niższą instancję – Denard miałby wtedy pięć lat do odsiadki.

Jednak nie wiadomo czy Denard pójdzie do więzienia. Sędzia ma jeszcze zdecydować, czy chory na Alzheimera „pirat z Komorów” trafi za kraty.

O Komorach świat usłyszał właśnie „dzięki” Denardowi. W 1978 roku pomógł on w powrocie do władzy Ahmedowi Abdallahowi, stając się osobą numer jeden na archipelagu. Przez 10 lat Komory były jego drugą ojczyzną. Tam też przeszedł na islam.

W 1989 roku Denard musiał wyjechać do Francji. Zmieniła się władza, a Francja przestała wspierać swojego najemnika, który wykonywał od kilkudziesięciu lat „brudną” robotę za francuskie ministerstwo spraw zagranicznych w różnych państwach Afryki, usuwając polityków niechętnych Paryżowi. W 1995 roku Denard powrócił jeszcze raz na Komory i jeszcze raz przeprowadził zamach stanu. Tym razem dawni mocodawcy usunęli go siłą z archipelagu.

(kofi)

Przeczytaj:

Bob Denard – pies wojny z Komorów

 Dokument bez tytułu