Co daje szczęście?

afryka.org Czytelnia Blog Mamadou Diouf Co daje szczęście?

Wsród 50 najbiedniejszych państw globu, 33 znajdują się na południe od Sahary. Ostatnią zimę spędziłem w Senegalu. Głośne rozmowy, niesamowita wesoła atmosfera ulic w rytmie śmiechów zastanawiały. I do dziś tak jest. Skąd tyle szczęścia u ludzi, skoro jesteśmy na najbiedniejszych obszarach Ziemi?

To samopoczucie wynika z czegoś innego niż z wartości produktu narodowego brutto.
Dlaczego tam gdzie ubóstwo i niedostatek, tam gdzie tabele z wskaźnikami ekonomicznymi są dołujące, tam właśnie człowiek potrafi jeszcze się radować (czasem płakać!)? Na czym polega tajemnica? Co powoduje szczęście u ludzi?

Niedawno trafiłem na mapę szczęścia na świecie według naukowców uniwersytetu Leicester w Anglii. Dania zajmowała pierwsze miejsce przed Szwajcarią, listę zamykało Zimbabwe przed Burundi.

Jest jednak na tej liście jedna spora niespodzianka. Na ósmym miejscu znalazł się Bhutan, daleko przed USA (23 miejsce), czy Francją na skromnym 62 miejscu! Tę świetną lokatę Buthan zawdzięcza swojemu królowi Jigme Singye Wangchuck , który od 1972 roku pracuje nad oryginalnym wskaźnikiem „Narodowego Szczęścia Brutto”.

Czy jesteśmy szczęśliwi? Takie pytanie zadał sobie profesor Ruut Veenhoven z Uniwersytetu Erasmus w Rotterdamie. Zgromadził dane szczęścia z 95 krajów i ocenił je w skali 1-10. Im wyższa nota, tym szczęśliwsze społeczeństwo. W tym rankingu mamy znowu Danię i Szwajcarię na czołowych miejscach, USA na 17-ym, RPA 64, Egipt 79, Polskę na 54, Nigerię 40, Zimbabwe 94…

Co tak naprawdę daje szczęście? Dobre wykształcenie? Młodość? Małżeństwo? Rozrywka? Okazuje się że nie. Wydaje się, że jedynie religia tak niezwykle zachęca do duchowego zadowolenia istoty ludźkiej. Trudno tu powiedzieć, czy Bóg daje rzeczywiście to szczęście, czy raczej wspólnota i poczucie przynależności do niej. W każdym razie rodzina i przyjaciele pojawiają się jako mocne punkty w poszukiwaniu szczęścia.

Ruut Veenhoven doszedł do wniosku, że „szczęście to bardziej wymarzone życie, niż to rzeczywiście. Niektórzy żyją w rajskich warunkach, ale czują się nadal nieszczęśliwi, dlatego, że nie zrealizowali swoich marzeń”.

Szczeście nie jest osiągalnym uczuciem i jego poszukiwanie jest ciągłe. Nawet osoby które przyznają sie do tego stanu miewają bluesowe dni, i odwrotnie ci nieszczęśliwi mają chwile radości. Jak można mierzyć szczęście? Czy w ogóle da się to zrobić?

Być szczęśliwym dziś w społeczeństwach, które promują indywidualizm, zachęcają do bycia najpiękniejszym, najsilniejszym, najbogatszym i jeszcze najszczęśliwszym. Czy trzeba się temu podporządkować, by czuć się szczęśliwym? Oto pytanie… Każdy z nas niech sam na nie odpowie.

Mamadou

 Dokument bez tytułu