Chrześcijaństwo w Senegalu

afryka.org Czytelnia Poznaj Afrykę! Chrześcijaństwo w Senegalu

Chrześcijaństwo w Senegalu to przede wszystkim katolicyzm. Juź w drugiej połowie XV wieku, gdy Portugalczycy dotarli do brzegów mojej ojczyzny, można mówić o obecności nowej religii w miejscach takich jak Goree, gdzie cumowały ich statki.. Aż do XIX wieku, katolicyzm ograniczał się tylko do tych obszarów (najczęściej wyspy) pod kontrolą kolonistów i kupców europejskich.

Później katolicyzm rozwinął się na wybrzeżu, zwłaszcza w dzielnicach nie-islamskich zamieszkanych przez Sererów i Diola (od niedawna także u Bassari). Portugalczycy kolonizowali posługując się religią w Gwinei (na południu Senegalu). Francuzi natomiast okupowali, skupiając się przede wszystkim na aspekcie gospodarczo-administracyjnym a nie religijnym.

Portugalczycy głosili Ewangelię w Goree, Rufisque i Joal. W XV i XVI wieku, ich statki dotarły do Popenguine, gdzie głazy z krzyżem świadczą jeszcze dziś o ich dawnej obecności. Od XVII wieku, najpierw Watykan, potem kongregacje w imieniu królów Francji zastępują Portugalczyków. Po konfliktach z Holandią i Anglią, wyspa Goree przechodzi w ręce Francuzów. Król Słońce buduje tam kaplicę i nakazuje, by „księża w jego posiadłościach nawracali indygenów i budowali kościoły”. Tuż przed Rewolucją, Goree liczyło 140 Chrześcijan, na 1500 mieszkańców. W 1758 Saint Louis miał 1400 mieszkańców, z tego 169 katolików. Paradoksalnie rozwój chreścijanstwa w Senegalu hamował wojny między Europejczykami.

Kiedy muzułmańskie królestwa Fulani na północy z El Hadj Omarem Tallem na czele oraz Samory Toure na południu zaczęły nawracać szablą, Francja stanęła po stronie animistów. Dominacja Marabutów muzułmańskich i tak nie była w jej interesie. Po tym jak opanowano sytuację rozpoczął się wyścig z islamemi. Misje poszły na podbój dusz animistów, zwłaszcza w Casamance. Islam przyciągał jednak więcej ludzi, dlatego, że marabuci nie byli Arabami, lecz Senegalczykami. Inaczej było z katolicyzmem, którego duchowieństwo pozostawało europejskie. Przez długi czas chrześcijaństwo postrzegano jako obcą religię. Z drugiej strony katolicyzm był mimo wszystko atrakcyjny, bo gwarantował wejście do zamkniętego kręgu świata zachodniego. Niższe stanowiska w administracji zajmowali senegalscy katolicy.

Sprawy miały się lepiej w Saint Louis, gdzie siostry Saint Joseph de Cluny zamieniły wojskowy szpital w kaplicę i otworzyły szkołę dla Signare (młode mulatki). Katedra powstała w 1828 roku, niedługo potem powołano do życia pierwszą kongregacje sióstr senegalskich: les Filles du Saint-Coeur de Marie. W 1840 roku, w Paryżu, trzej mieszkańcy Saint Louis zostali kapłanami: Moussa, Fridoil i Boilat. Urzędują potem w Goree, Sanit Louis i rozpoczęli naukę Ewangelii w języku wolof. Ksiądz Boilat został założycielem pierwszej katolickiej szkoły średniej w Senegalu.

W połowie XIX wieku, Petite Cote (małe wybrzeże), Sine Saloum i dolne Casamance przyjmują Ewangelię. Większość miast ma własny kościól lub kaplicę a Biskup Picard, na cześć Notre Dame de la Delivrance utworzył w 1888 roku sanktuarium w Popenguine, które dziś jest miejscem pielgrzymek. Każdej wiosny chodzą do niego pieszo senegalscy pielgrzymi z Dakaru.

Liczne misje powstały też w regionie Casamance, w miastach Bignona, Oussouye…W 1939 roku pierwszy Senegalczyk, Joseph Faye został biskupem w Ziguinchor. Dziś duchowieństwo katolickie słada się przeważnie z Senegalczyków a słynne seminaria w Sebikotane, Ngazobil i Brin kształcą kolejne pokolenia senegalskich duchownych.

W 1976 roku pierwszym senegalskim kardynałem został Hyacinthe Thiandoum (1921-2004) urodzony w Popenguine, biskup od 1962. W świadomości Senegalczyków, pozostaje on bardzo ważnym głosem islamsko-cheścijańskiego dialogu.

Zresztą współżycie między senegalskimi chrześcijanami, muzułmanami i animistami jest zapewne jednym z lepszych przykładów na świecie. Należy także pamiętać, że pierwszy prezydent kraju, Leopold Sedar Senghor, (w latach 1960-1981) był katolikiem (większość Senegalczyków to muzułmanie).

Mamadou

 Dokument bez tytułu