Chcą się pozbyć Nakoulmy

afryka.org Wiadomości Sport Chcą się pozbyć Nakoulmy

Działacze Górnika z prezesem Arturem Jankowskim robią wszystko, żeby za wszelką cenę sprzedać swojego najlepszego piłkarza Prejuce Nakoulmę. Tymczasem reprezentant Burkina Faso wcale nie pali się do odejścia za wszelką cenę… Żal mi zawodnika z Afryki. Miał świetny sezon. Zdobył dla zabrzan dziewięć goli i to w dużej mierze dzięki niemu, klub z Górnego Śląska był jedną z rewelacji rozgrywek.

Teraz działacze za wszelką cenę chcą sprzedać piłkarza. Na razie w klubie są oferty Tereka Grozny i francuskiego ESTAC Troyes. Czeczeński klub grający na co dzień w lidze rosyjskiej oferuje 1,5 mln euro. Z kolei beniaminek Ligue 1 daje ,,tylko” 0,8 mln euro. Do walki o napastnika z Afryki może się też włączyć Stade Rennes.

Co na to wszystko Nakoulma? Piłkarz wcale nie pali się do odejścia za wszelką cenę, a szczególnie do Tereka na co naciska prezes Jankowski. Mało tego, zawodnik mówi, że chętnie zostałby w Górniku na kolejny sezon! Z zabrzanami ma przecież podpisany trzyletni kontrakt.

– Nie chcę nigdzie odchodzić za wszelką cenę. Dla mnie ważna jest stabilizacja. Na pewno lepiej byłoby dla mnie grać w lidze francuskiej niż rosyjskiej. Mogę też grać w Górniku. Jak się sprawy potoczą, to na dziś nie wiem. Wiele uzależniam od rozmowy z trenerem Nawałką – mówi Prejuce Nakoulma.

Tymczasem działacze chcą, żeby ,,Prezes” jak najszybciej zwijał manatki i jechał do Austrii, gdzie akurat na obozie do nowego sezonu przygotowuje się ekipa Tereka, w której grają m.in. reprezentancji Polski Maciej Rybus, Marcin Komorowski oraz Piotr Polczak, a także kolega Nakoulmy z reprezentacji Burkina Faso Herve Zengue.

Czy Nakoulma faktycznie tam pojedzie czy jednak zdecyduje się na któryś z klubów z Francji pokażą najbliższe dni. Jedno jest pewne, ambitny piłkarz nie zamierza być niewolnikiem i robić to co każą mu inni.

Michał Zichlarz, Afrykagola.pl

 Dokument bez tytułu