CECAFA 2009

afryka.org Wiadomości Sport CECAFA 2009

Wschodnioafrykańskiej piłce nożnej daleko do sukcesów swoich północnych czy zachodnich sąsiadów. I wyniki są tu niestety bardzo wyraźnym zwierciadłem, w którym możemy zobaczyć znaczącą różnicę poziomów pomiędzy drużynami znad Oceanu Indyjskiego a tymi znad Atlantyku. Niemniej, turniej CECAFA daje szansę właśnie zespołom z szeroko pojętej Afryki Wschodniej na rywalizację w gronie o dość wyrównanych umiejętnościach. Kilka miesięcy temu mieliśmy okazję przyglądać się reprezentacjom z tamtego regionu na ugandyjskich boiskach, gdzie całą pule zgarnęli gospodarze. Teraz nadszedł czas na najlepsze kluby.

Tytułu broni kenijski Tusker, który po bardzo ciężkim sezonie ligowym powstał niczym feniks z popiołów i w tym sezonie walczy o najwyższe cele, zajmując aktualnie 2 lokatę. Kenię reprezentuje także aktualny mistrz kraju, czyli drużyna Mathare United, która po znakomitym sezonie boryka się teraz z kłopotami z formą i utknęła gdzieś w środku tabeli. Wielkim faworytem turnieju są mistrzowie Sudanu, czyli Al-Merreikh oraz inny sudański zespół – Hay Al-Arab. Nie można lekceważyć także drużyn z Rwany i Burundi, Atraco i Inter Stars, które od wielu lat utrzymują się wśród najlepszych zespołów Wschodniej Afryki. Czarnym koniem może być ugandyjska KCC Kampala, która świetnie radziła sobie w afrykańskich pucharach oraz kongijskie Mazembe, które awansowało tak że do grupowej fazy Ligi Mistrzów. Stawkę uzupełniają tanzański Prison Sports, zanzibarski Miembeni, somalijski Banaadir oraz Kartileh z Dżibuti.

Za nami są już 2-grupowe kolejki i na razie wszystko odbywa się bez większych niespodzianek. W grupie 1 rządzi i dzieli Al-Merreikh (2 zwycięstwa po 6:1), a dzielnie wtóruje mu Mathare United. Zawodzi natomiast Atraco, które nie zdobyło jeszcze punktu. W ostatniej kolejce spotkają się obie niepokonane drużyny i zawalczą o pierwsze miejsce w grupie, bo obie już zapewniły sobie udział w ćwierćfinałach.

Sytuacja w drugiej grupie jest bardziej otwarta i wszystkie drużyny mają jeszcze szanse na awans. Niepokonana jest na razie KCC Kampala i tylko ona może być pewna wyjścia z grupy. Jednak drugie w tabeli Mazembe rozgromiło 8:1 somalijski Banaadir i wydaje się, że w ostatnim meczu powinni bez większych problemów uporać się z tanzańskim Prison Sport.
Najciekawiej przedstawia się trzecia grupa, gdzie każdy układ jest jeszcze teoretycznie możliwy. Tusker dość niespodziEwanie rozgromił Miembeni 6:0, i to właśnie obie te drużyny są najbliżej awansu. Tabelę zamykają Inter Stars i Hay Al-Arab, ale po ostatniej kolejce wszystko może ulec diametralnym przetasowaniom. Do niedzieli wszystko będzie jasne i poznamy wszystkie pary ćwierćfinałowe.

Łukasz Kalisz

 Dokument bez tytułu