Brązowe Super-Orły

afryka.org Wiadomości Sport Brązowe Super-Orły

Mecz o brązowe miejsce to mecz pocieszenia, to mały finał, to mecz wielkich przegranych, którzy mają wiele do udowodnienia. Niestety tym razem był to mecz rozczarowanych drużyn, które nawet specjalnie nie miały ochoty zdobyć brązowego medalu. Po nudnym meczu trafił on w ręce Nigeryjczyków.

Dla Superorłów to czwarty brąz wywalczony w ostatnich pięciu turniejach PNA i siódmy w historii. Pewnym wyczynem jest to, że Nigeryjczycy wychodzili zwycięsko ze wszystkich potyczek o brąz w jakich brali udział. Jednak patrząc na dyspozycję jaką zaprezentowały oba zespoły, żaden z nich nie ma czego szukać na Mistrzostwach Świata. W pierwszej połowie Nigeria zdobyła co prawda bramkę, ale sędzia prawidłowo jej nie uznał, gdyż Kalu Uche był na pozycji spalonej.

W drugiej tak naprawdę niewiele się zmieniło, ale Nigeria postanowiła podtrzymać swoją passę zwycięstw. Superorły ruszyły do ataków, ale czynili to raczej nieporadnie i nie umieli wykorzystać przypadkowych sytuacji jakie sprezentowali im Algierczycy. Obinna raz pośliznął się ,a potem trafił w poprzeczkę. Swoją trzecią sytuację już wykorzystał i w 55. minucie Nigeria wyszła na prowadzenie. Algieria starała się wyrównać, ale ich atakom brakowało zarówno polotu jak i energii. Wolno rozgrywana piłka nie miała szans przedostać się pod bramkę rywali, więc jedyną szansą pozostawały dośrodkowania. Po kilku z nich w niezłej sytuacji znaleźli się napastnicy Lisów Pustyni, ale żadnej z nich nie udało się wykorzystać. Po końcowym gwizdku nawet zwycięzcy nie cieszyli się specjalnie. Także widzowie zgromadzeni w liczbie 15000 (stosunkowo niewielkiej jak na mecz o 3-cie miejsce) nie kwapili się do oklaskiwania zwycięzców. Słaby mecz zakończył słaby występ afrykańskich finalistów Mistrzostw Świata. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że do czerwca obie drużyny podszlifują formę i będą godnie bronić barw Afryki na mundialu.

Łukasz Kalisz

 Dokument bez tytułu