Muzułmańscy przywódcy religijni w Sudanie wezwali do bojkotu Walentynek. To zachodnia tradycja, którą należy zignorować – zaapelowali do sudańskiej młodzieży.
„Święto jest niemoralne” – uważają islamscy duchowni. – „Nie możemy naśladować Zachodu, bo tym samym musielibyśmy przyjąć tradycję Bożego Narodzenia, która jest chrześcijańska. Zamiast wydawać pieniądze na walentynkowe prezenty, młodzi powinni przeznaczyć ja na wydatki związane ze ślubem.”
Skąd ta gwałtowna reakcja sudańskich liderów islamu? Dzień świętego Walentego dotarł już do Chartumu, gdzie szczególnie młodzi ludzie coraz częściej kupują walentynkowe pocztówki dostępne w chartumskich sklepach. W kraju, gdzie okazywanie uczuć w miejscach publicznych jest niemile widziane, coraz więcej osób chce umknąć surowym zakazom. W oczach islamskich duchownych jest to niebezpieczna tradycja, która prowadzi do tego, że młodzi coraz częściej szukają okazji do schadzek. W Chartumie można zaobserwować młode pary spotykające się w miejscach publicznych.
Islam dominuje na Północy Sudanu. Południe tego kraju jest zamieszkane przez animistów i chrześcijan, którzy nie stosują się do islamskiego prawa.
Może i rzeczywiście walentynkowe zwyczaje nie są niczym niezwykłym, ale jak pokazuje przykład Sudanu zostały wypromowane tak skutecznie, że docierają w miejsca, które opierają się amerykanizacji. A skoro musieli interweniować islamscy duchowni, sprawa musi być rzeczywiście poważna.
A wy? Co sądzicie o tym świętowaniu miłości?