afryka.org Czytelnia Blog Mamadou Diouf Bogata Afryka

Ani żart, ani prowokacja. Najwyżej można mówić o ogromnym paradoksie. Najbiedniejszy kontynent ma bogaty potencjał. Na morzu i na lądzie (nie czarny, na Boga!) bogactw naturalnych jak szarańczy: złoto, diamenty, uran, ropa… Do tego niezliczone atrakcje turystyczne Kenii, RPA, Tunezji, Mali i Ghany.

Temu kontynentowi nie leżą jednak rankingi. Co dobrego ujawniają? Wskaźniki zacofania prześladują Afrykę jak cień orła kurczęta. Optymistyczna wizja ucieka razem z marzeniami, w głowach młodych Afrykanów próbujących się dostać do europejskiego czy amerykańskiego „eldorado”.

Świat niestety nie przejmuje się watościami moralno-wychowawczymi. Czy jakiś poważny ośrodek badawczy zastanawiał się nad kryteriami „właściwych zachowań” wobec innych członków rodziny czy znajomych? Który kontynent ma najwyższy wskaźnik egoizmu? Gdzie najcześciej dzieci (już dorosłe) oddają najchętniej rodziców do domów „opieki”? „Niech matka czy ojciec zwolni mieszkanie! Kto będzie się takimi drobiazgami moralnymi zajmował? Sadzę, że kontynent miałby szansę na wysoką pozytywną lokatę. Mimo kłopotów wszelkiej maści, Afryka jest nadal dobrym miejscem dla ludzi starych.

Wracając do twardych realiów ekonomii. Czytałem że pod koniec września 2007 roku podium najzamożniejszych ludzi na świecie zajeło trio: Amerykanie Bill Gates i Warren Buffet oraz Carlos Slim (Liban/Meksyk). Niekoniecznie w tej kolejności. Wkrótce wyprzedził ich czwarty do tej pory. Niejaki Mukesh Ambani z Indii. Szefuje największą rafinerią ropy naftowej na świecie oraz trójką innych firm Ambani Group.

W tym samym roku magazyn Forbes ustalił kolejny osobliwy ranking: najbogatszy Czarny człowiek Ziemi. Wygrała słynna prezenterka telewizyjna, Afro-Amerykanka Oprah Winfrey. Majątek najbogatszej czarnej kobiety wyniósł 1,5 miliarda dolarów.

A jak wygląda sprawa najbogatszych na starym afrykańskim kontynencie? Wyścig odbywa się w trzech krajach. Mamy znowu trio pretendentów. Alhaji Aliko Dangote (Nigeria), Nicky Oppenheimer (RPA) i Naguib Sawiris (Egipt). Czarny, Biały, Arab. To właśnie Afryka. Niech żyje wielokulturowość!

Nicholas (Nicky) Oppenheimer szefuje diamentową firmą De Beers. Według magazynu Forbes, nabogatszy człowiek RPA jest wart 4,6 miliardy dolarów. Bracia Sawiris z Egiptu to najstarszy Naguib (telekomunikacja), Nasif (budownictwo) i Samih (hotelarstwo i turystyka). Naguib (Orascom Telecom) wart 10 miliardów dolarów opanował rynek Bliskiego Wschodu, Azji, oraz basenu Morza Śródziemnego. Po Algerii i Tunezji, szykuje atak na Europę kontynentalną.

Co z Afryką subsaharyjską?

Nigeria jest przekonana, że najbogatszym (czarnym) człowiekiem jest Alhaji Aliko Dangote. Pięćdziesięcioletni biznesman jest właścicielem największej nigeryjskiej spółki giełdowej, czyli Dangote Sugar Refinery. To ścisła czołówka kontynentalnych finansów. Aliko jest mało znany w innych krajach Afryki. Jest jednak wszechobecny w gospodarce nigeryjskiej. Pojawił się w kręgach biznesu w 1977 roku mając zaledwie 20 lat. Od tamtej pory zarobił ogromny majątek na rynkach cukru, cementu, ryżu, transportu (współwłaściciel lini lotniczej), ropy i gazu. Dziś jego grupa inwestuje w Ghanie, Togo, Beninie, Senegalu…

Swoją droga, Mauritius jest najbogatszym państwem w Afryce. Brawo! Malutka wyspa a potrafi! Molochy, do rozbiórki!

Mamadou

 Dokument bez tytułu