Urodził się jako Jepther Washington McClymont, 20 września 1964, w Davey Town, małej miejscowości w centralnej jamajskiej parafii Manchesteru. Od najwcześniejszych lat wychowywany był wśród muzyki i już jako dziecko stawiał pierwsze kroki śpiewając w chórze, w kościele adwentystycznym.
Dzieciństwo nie było sielanką, wychowywał się w wielodzietnej rodzinie, gdzie ukochana matka Sophie zmagała się z trudem opieki nad 8 rodzeństwa. Kiedy miał 11 lat zmarł jego ojciec, pozostawiając po sobie gitarę, Luciano wspomina, że „przez te młode lata, poczułem miłość do gitary i zacząłem się uczyć na niej grać, co było swego rodzaju okazaniem szacunku i miłości do mojego zmarłego ojca”.
W okresie dorastania śpiewał w lokalnych klubach i sound systemach. W późnych latach 80-tych wyjechał do stolicy Jamajki z nadzieją, że jego talent muzyczny jest obietnicą wielkiej kariery. Ta jednak nie przyszła, więc po jakimś czasie Jepther wrócił do Mandeville. Muzyka sprawiła jednak, że powrócił do Kingston, tym razem z większą determinacją na osiągnięcie sukcesu. Aby w nocy nagrywać w rożnych studiach, pracował wówczas jako tapicer.
Jeden z jego mentorów zasugerował mu zmianę imienia. „Jepther McClyton” nie posiadało w sobie charyzmy i przesłania, dlatego przyjął imię Luciano – zaczerpnięte od znanego śpiewaka operowego Luciano Pavarottiego, a którego skrót „Luci” oznacza posiadacza światła. Kilka lat później Luciano zaświeci jako jedna z najjaśniejszych gwiazd jamajskiej konstelacji muzycznej.
W latach 90tych Luciano nagrywał dla kilku producentów ale nie odnosił żadnych znaczących sukcesów. Było tak do momentu poznania Freddiego McGregora. „Shake it up” (cover Cheryl Lyn) nagrane dla wytworni Freddiego – Big Ship Label stało się hitem numer jeden w UK w 1993 i było pierwszym nagraniem Luciano dla VP Records. Freddy jednak już wtedy zbyt mocno zaangażowany był we własną działalność, by poświęcić wystarczający czas na rozwój i pracę z Luciano. Ten wkrótce na swojej drodze spotkał Phillipa Fatis Burella, związanego z Xterminator Records, producenta, którego produkcje charakteryzowały się wpływami rastafarianizmu i rootsowymi riddimami granymi przez najwspanialszych jamajskich muzyków.
Pracował z wybitnymi producentami, takimi jak Herman Chin-Loy, wytwórniami Aquarius czy Sky High, Homer Harris z Blue Mountai. Już jako Luciano, wydał single dla wytwórni Big Ship, New Name Muzik i Sky High i zaczął długotrwałą współpracę ze wspomnianym Phillipem‚ Fattis’ Burrellem.
Fatis objął również rolę managera Luciano. Doprowadził go do osiągnięcia muzycznych szczytów w utworach takich jak „Poor and Simple”, „Chant Out” i „One Way Ticket”. Ten ostatni traktowany jest jako jeden z najlepszych utworów, jakie kiedykolwiek ujrzały światło dzienne. Wraz z wydaniem „Where There is Life” dla Island Jamaica/Xterminator, głęboko nabożne teksty Luciano i przepiękne melodie „It’s ł Me Again Jah”, „Your World And Mine” i „Lord Give Me Strength” w połaczeniu z riddimami Fatisa wywindowały artystę na sam szczyt list przebojów reggae, deklasując panujące od dekady cyfrowe dancehallowe bity.
Wraz z wydaniem albumu „Where there is life” w 1995, artysta stał się jednym z najważniejszych twórców muzyki reggae dekady. Muzyka Luciano była nieustannie nagradzana za swój neutralny sentyment do duchowego zbawienia, pozytywny wpływ rastafarian i afrykańskie repatriacje. „Jesteśmy dziećmi najwyższego Boga i jako Rastaman nauczyłem się że jestem dzieckiem Cesarza Haile Selassie I, ponieważ wszystko czego nauczał znajduje się w moich utworach” – mówi Luciano. „Jestem dzieckiem króla i po prostu chcę żeby moja rodzina i moi fani otrzymali zbawienie , które Bóg daje im poprzez mnie jako posłańca i instrument pokoju”. Podobne wypowiedzi sprawiły, ze zyskał przydomek „The Messenger” (Posłaniec”).
Luciano i Fatis nawiązując współpracę z wybitnymi muzykami jak n. p. saksofonista Dean Fraser i perkusista Sly Dunbar, stworzyli wyjątkowe wydawnictwo zawierające „The Messenger” z 1997 i „Sweep Over My Soul” z 1999. Mimo tego, że ich drogi się rozeszły w 1999, Luciano nadal twierdzi że Fatis odgrywał najważniejszą role w jego muzycznej karierze. Luciano zyskał status supergwiazdy poprzez „A New Day” z 2001, „Serve Jah” z 2003 i „Serious Times” z 2004, wszystkie dla VP Records, oraz ostatnio wydane „Jah Is My Navigator” koronujące jego chwałę i wspaniałą karierę.
Szacuje się, że jest Luciano nagrał około czterdziestu albumów. „ Mam tak wiele muzyki i przesłania, że nie mogę trzymać tego w sobie” – tłumaczy. „Oczekuje się ode mnie, żebym zrobił sobie przerwę, ale powiedzcie mi, czy ptak, który nie śpiewa, jest szczęśliwy? W tej chwili jesteśmy w miejscu wszechobecnej rywalizacji i wszelkiego zła na tym świecie i moim obowiązkiem jako posłańca, jest tworzyć muzykę i głosić ją, jak rzeka Jordan.”
Pod koniec sierpnia wystąpi na festiwalu w Bielawie.
regalowisko