52,47 procent – tyle głosów poparcia miał zdobyć Mohamed Ould Abdel Aziz w wyborach prezydenckich w Mauretanii. Oficjalne wyniki wyborcze ogłosił mauretański sąd konstytucyjny.
Aziz był jednym z autorów zamachu stanu, który obalił pierwszego demokratycznie wybranego prezydenta, Sidi’ego Oulda Cheikha Abdallahi’ego. Stał na czele wojskowej junty, która przejęła władzę po zamachu. Wybory prezydenckie miały przywrócić rządy cywilów w Mauretanii. Jednak tym cywilem okazał się generał Aziz. Tuż przed kampanią wyborczą Aziz zrezygnował z przewodniczenia juntą i przeszedł w stan spoczynku. W ten sposób otworzył sobie drogę do prezydentury.
Chociaż międzynarodowi obserwatorzy nie odnotowali żadnych nieprawidłowości, wybory skrytykowała mauretańska opozycja. Jej zdaniem Aziz zmanipulował ich wynik., korzystając z faktu wcześniejszego przewodniczenia juntą.
lumi