Kiedy Europa zamyka swoje bramy, afrykańscy imigranci próbują szukać szczęścia w Ameryce Południowej. Krajem, który ich przyjmuje jest Argentyna.
Szacuje się, że w Buenos Aires, mieszka już 6 tysięcy Afrykańczyków, którzy przyjechali do argentyńskiej stolicy za chlebem. Wśród nich przeważają mieszkańcy Afryki Zachodniej. Wielu z nich zajmuje się ulicznym handlem.
Imigranci twierdzą, że Argentyna jest bardziej przyjaznym miejscem niż Europa. Nie odczuwają też w tym kraju dyskryminacji, a swój pobyt mogą przedłużać legalnie.
Wszystko wskazuje na to, że ci, których nie będzie chciała Europa, i będzie ich stać na podróż do Ameryki Południowej, wybiorą Argentynę.
lumi