Alambamento – część druga

afryka.org Czytelnia Czytelnia Alambamento – część druga

Alambamento, które opisałem w poprzednim artykule jest jeszcze praktykowane na terenach wiejskich i peryferiach miast. W miastach sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Nie ma tam opisywanych przeze mnie plemion i klanów. Dziś można spotkać tylko nowoczesne „plemię”, które zatraciło swoje tradycje i rytuały.

Przede wszystkim przyczynili się do tego portugalscy kolonizatorzy, którzy pobierali podatki za odprawianie rytuałów. Ważnym czynnikiem była też edukacja religijna, która tradycyjne obrzędy uznawała za niechrześcijańskie. Ponadto wszystkie tradycje przez wieki były przekazywane ustnie z pokolenia na pokolenie, a w związku z tym, w dobie wojen w Angoli, starsi nie mieli czasu przekazywać ich młodszym i w ten sposób tradycja zaczęła umierać.

Dlatego dzisiejszy ślub znacznie różni się od tradycyjnego alambamento. Jednak jeśli spojrzymy na temat uważniej, zauważymy, że mają one ze sobą wiele wspólnego.

Dziś, jeśli chłopak poznaje dziewczynę, która mu się spodoba, a dziewczyna akceptuje zaloty chłopaka, to oboje spotykają się. Często bywają w swoich domach, tak, aby poznać swoje rodziny i aby obie rodziny miały szanse na poznanie chłopaka i dziewczyny i możliwość oceny wszystkich wad i zalet.

Jeśli para zdecyduje się na legalizację związku, rodzina chłopaka jest zapraszana do domu dziewczyny, aby wspólnie z jej rodzicami ustalić datę zaręczyn oraz, podobnie jak w przypadku alambamento, listę tego, co chłopak musi przynieść na zaręczyny. Taka lista podpisywana jest przez obie rodziny i zazwyczaj zawiera: 7 skrzynek lemoniady, 7 skrzynek piwa, parę pantofli, garnitur, paczkę papierosów, materiał (afrykański) na ubranie czy też butelkę wina. W dniu zaręczyn sprawdza się czy chłopak przyniósł wszystko, co znajduje się na liście.

Zaręczyny prowadzi zawsze rodzina dziewczyny. Zazwyczaj jest to ojciec lub najstarszy wujek, czyli osoba gwarantująca przyszłość córki. Natomiast ojciec lub najstarszy wujek ze strony chłopaka jest na takich zaręczynach głównym negocjatorem. Dlaczego negocjatorem? Niewątpliwie jest on potrzebny, gdyż pomiędzy rodzinami odbywają się prawdziwe negocjacje o datę i warunki małżeństwa ich dzieci. Jedni chcą, aby do zaślubin doszło jak najszybciej, inni uważają, że potrzeba więcej czasu na przygotowania. Ustalane jest również czy chłopak z dziewczyna będą mogli razem zamieszkać już po zaręczynach czy dopiero po ślubie.

W czasie trwania zebrania zaręczynowego, dziewczyna nie może być obecna. Może się ona pojawić dopiero w momencie, kiedy rodzina chłopaka przekaże już wszystkie dary, które znajdują się na liście. Potem wszyscy klaszczą. Jest to znak, że rozmowy idą w dobrym kierunku. Dopiero podczas obecności dziewczyny ustalane są wszystkie szczegóły dotyczące ślubu. I wtedy zaczyna się impreza.

Jeśli w dniu zaręczyn rodzina chłopaka się spóźni, wtedy musi zapłacić karę. Jeśli dziewczyna jest już w ciąży przed zaręczynami, to mówi się, że chłopak wszedł do rodziny przez okno i w dniu zaręczyn to on musi zapłacić.

Po zebraniu zaręczynowym, rodzina dziewczyny traktuje chłopaka jak swojego syna. Jest bardzo ważne, aby rodziny nawzajem się lubiły i szanowały i aby chłopak i dziewczyna zostali zaakceptowani przez obie rodziny. W związku z tym etap, w którym para spotyka się nieoficjalnie jest bardzo ważny, a czasem nazwany etapem integracyjnym. Chłopak nie tylko musi zdobyć dziewczynę, ale też jej rodzinę. To samo dotyczy dziewczyny.

W przypadku nowoczesnego ślubu, chociaż zdanie rodziny jest bardzo ważne, to ostatnie słowo należy do pary.

Organizacja ślubu należy do obowiązków rodziny dziewczyny. Rodzina chłopaka ma obowiązek kupić pierścionek zaręczynowy i wybrać miejsce gdzie odbędzie się wesele.

Sam akt ślubu może odbyć się w urzędzie stanu cywilnego i w kościele lub tylko w jednym z dwóch. Decyzja ta należy do pary. Po zaślubinach ulicami przechodzi weselny orszak, odwiedzając miejsca, w których para jest znana. W czasie orszaku trąbi się głośno, aby przywołać wszystkich do okien, żeby zobaczyli kto wziął ślub.

W miejscu gdzie odbywa się wesele, nikt nie zaczyna tańczyć dopóki nie pojawi się młoda para i nie otworzy sali.

Po ślubie świeżo upieczone małżeństwo wybiera się na miodowy miesiąc, a po powrocie może zamieszkać w domu dziewczyny, w domu chłopaka lub może wynająć własne mieszkanie.

W przypadku, jeśli dziewczyna zajdzie w ciążę chłopak nie ma obowiązku żenić się ani zaręczać z nią. Inaczej jest w regionach gdzie nadal stosuje się alambamento, chłopak musi spełnić swoje obowiązki zgodnie z tradycją klanu czy plemienia. Jeśli uchyla się od nich grozi mu kara śmierci. Dlatego w miastach częściej spotykamy niezamężne dziewczyny w ciąży.

W kolejnej części opowiem wam, jak żyje się w Angoli po ślubie. Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn, które walczą o swoją miłość.

Pedro

 Dokument bez tytułu