10 maja, w warszawskiej Kinotece, spotkają się dwaj opowiadacze historii. Angelo Torres, znany aktor filmowy i reżyser z Wysp Świętego Tomasza i Książęcej, i Mamadou Diouf, Senegalczyk z pochodzenia, który od ponad 20 lat mieszka w Warszawie. Co wyniknie z tego niecodziennego spotkania?
Afrykańsko-warszawskie opowiadanie historii stanowi splot dwóch opowieści. Pierwsza jest historią życia Torresa. Torres poprowadzi nas szlakiem od miejsca swoich narodzin w Gwinei Równikowej, do ojczyzny jego rodziców na Wyspie Świętego Tomasza, przez lata spędzone na Kubie i w Lizbonie, gdzie dziś realizuje swoje projekty artystyczne. Przewodnikiem będą słowa jego opowieści.
Druga historia zostanie opowiedziana przez Dioufa. Podobnie jak Torres, Mamadou cały czas wędrował. Najpierw z rodzinnego domu do Dakaru, później do Warszawy, w której mieszka do dziś. Diouf zaprasza nas na wędrówkę ze swoją poezją, której inspiracją stały się Senegal i Warszawa. Te dwa miejsca napisały historię, którą opowie Mamadou.
Wędrówce obu opowiadaczy będzie towarzyszyć muzyka z ich ojczystego kontynentu. Wspólnie ze słowami stworzy jedyne w swoim rodzaju widowisko.
Afrykańsko-warszawskie opowiadanie historii będzie oficjalnym rozpoczęciem projektu realizowanego przez Fundację „Afryka Inaczej”, „Jestem z Afryki, jestem z Warszawy!”.
Początek opowiadania historii o g. 20, w poniedziałek 10 maja, w warszawskiej Kinotece, sala nr 1. Wstęp na widowisko bezpłatny.
W dniach od 8 do 10 maja, również w Kinotece odbędą się warsztaty gry na djembe prowadzone przez zespół Konoba. W ramach projektu „Jestem z Afryki, jestem z Warszawy”, od maja do października, przewidziane są koncerty, happeningi, warsztaty, pokazy filmów i wiele innych wydarzeń.
(iw)
Zadanie realizowane dzięki wsparciu finansowemu m. st. Warszawy, Ambasady Portugalii i Instytutu Camoesa.