Coton Sport czy Al Ahly? Już dziś wieczorem przekonamy się który klub będzie przez następny rok królował piłkarskiej Afryce.
Zdecydowanym faworytem do zdobycia tytułu są piłkarze z Egiptu. Do Garoua pojadą z dwubramkową zaliczką. Dwa tygodnie temu na stadionie narodowym w Kairze Al Ahly bezlitośnie wykorzystało mankamenty drużyny z Kamerunu pewnie wygrywając 2-0.
Za 33-krotnym mistrzem Egiptu stoi również międzynarodowe doświadczenie, wielkie pieniądze i nazwiska najlepszych piłkarzy kontynentu. Jednym z nich jest Ahmed Fathi, 24-letnia gwiazda egipskiej piłki wracająca na boiska po blisko półrocznej przerwie spowodowanej kontuzją.
W dzisiejszym starciu drużynie z Egiptu brakuje jedynie atutu własnego boiska i to właśnie tu Kameruńczycy upatrują swojej szansy.
„Olbrzymia liczba naszych kibiców przyjdzie dziś na stadion wspierać drużynę a to pomagało nam od samego początku rozgrywek” wyjaśnia trener Coton Sport – Alain Ouombleon. „Niezwykle ważne jest by kibice nie tylko kupili bilet na mecz i zasiedli na trybunach, my potrzebujemy ich żywiołowego dopingu” dodaje.
W tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów Kameruńczycy na własnym stadionie nie stracili nawet jednej bramki wygrywając wszystkie siedem meczy. Dziś okaże się czy uda im się podtrzymać tę passę. Jednak by unieść Puchar Ligi Mistrzów muszą pokonać egipskich potentatów co najmniej dwubramkową różnicą.
Piotrek Chmielewski