afryka.org Czytelnia Afryka Inaczej Afryka przed szczytem

Już niedługo obradować będzie szczyt klimatyczny w Kopenhadze. Przed delegatami z całego świata godziny i dni debat. W tym samym czasie Afryka cierpi na skutek zmian klimatu.

Susze, powodzie i cały ciąg innych, ekstremalnych zjawisk pogodowych. Coraz trudniej przewidzieć pogodę i uprawiać ziemię. Hodowla zwierząt w Afryce Wschodniej, dotykanej suszą, staje się również bardzo ryzykowna. Grozi głodem nie tylko bydłu, ale również hodowcom. Mieszkańcy dotkniętych suszą obszarów Kenii i Etiopii nie mają wątpliwości, że tak źle jeszcze nie było. Liczbę osób, które dotknął głód z powodu suszy szacuje się na 23 miliony.

Chociaż Afryka staje się największą ofiarą globalnego ocieplenia, to jest ofiarą najmniej winną zmina klimatu. Kontynent afrykański emituje zaledwie 4 procent gazów cieplarnianych, odpowiedzialnych za zmiany klimatu. Dlatego kraje Afryki winnego za swoją sytuacją widzą w krajach rozwiniętych, które emitują najwięcej CO2. Domagają się od tych państw pieniędzy na zniwelowanie negatywnych skutków globalnego ocieplenia.

Na czele afrykańskiej delegacji w Kopenhadze stanie Meles Zenawi, premier Etiopii. Chce on przypomnieć sprawcom globalnego ocieplenia o ich winie. Powołuje się przy tym na prognozy naukowców, które przewidują zniknięcie śniegu ze szczytu Kilimandżaro w ciągu najbliższych 20 lat. Te wypowiedzi tonuje premier Kenii, Raila Odinga. Jest on zdania, że afrykańska delegacja, w dniach 7-18 grudnia br. powinna otworzyć się na dialog i współpracę z bogatą Północą. W innym przypadku globalnego ocieplenia nikt nie będzie w stanie powstrzymać.

ostro

 Dokument bez tytułu