afryka.org Czytelnia Afryka Inaczej Afryka na święta: Noc

Są takie dni, które wydają nam się ciągłymi nocami. W Afryce, w której mieszkam, ludzie boją się ciemności, bo jak mówią starsi, najwięcej zła dzieje się właśnie wtedy… Czarownice lubią noc… ranią wtedy najbliższych, tak jakby to był najbardziej odpowiedni czas. Starsi mówią „Noc to czas szatana, złodziei i czarownic… to dlatego jest taka ciemna… bo to kolor zła…”

Wczoraj późnym wieczorem ktoś zgubił drogę, bo nie było dokładnie widać wąskich ścieżek. Zawsze to trochę dziwnie otwierać drzwi nieznajomym nocą, ale była to kobieta z dzieckiem na plecach, a obok niej starszy mężczyzna. Nie wypadało zachować się inaczej. Padał bardzo deszcz, dziecko całe przemoknięte. Prosili tylko o miejsce, by przespać się aż słońce zaświeci wczesnym rankiem… Kiedy pierwsze promienie światła obudziły dzień, oni już zbierali się w drogę. Wtedy starszy mężczyzna powiedział: „Wędrowałem nocą prawie każdego dnia, bo taka była moja praca. Trzy lata temu, ukąsiła mnie żmija, bo jej nie zauważyłem… było za ciemno i za daleko do pobliskiego szpitala. Straciłem nogę… odtąd nie wędruję już nocą… boje się… mam syna, i chcę dla niego żyć!”

W naszym domu postawiliśmy małą stajenkę. Na samej górze wielka święcąca gwiazda… Nasz wędrowiec patrzył na nią, a potem dodał: „To jedyna noc, w której ludzie się cieszą… śpiewają , radują, maja odwagę, by wędrować, by poznawać nowe drogi… to jedyna noc, którą moi rodzice, nazwali – nocą Boga.”

s. Dorota Zok, RPA

 Dokument bez tytułu