Wczoraj ogłoszono, ze nasz Prezydent kraju po raz kolejny poślubi, to znaczy uzna następną kobietę za swoja żonę. Ludzie mówią, że to już po raz szósty, ale tak dokładnie, to nie wiadomo.
Na pewno wielu ludzi będzie z tego powodu świętować, wielkie uroczystości. Prawie dwa lata temu było podobnie, kiedy Prezydent poślubił swoją piąta żonę i nie wiadomo, co będzie za następne dwa lata, albo za rok… kto wie… Jedno jest pewne, że poligamia jest jeszcze bardzo ważnym aspektem kultury afrykańskiej… Wodzowie, prezydenci, mężczyźni , którzy pełnią poważne stanowiska uważają za punkt honoru posiadanie kilku żon. Wielu mówi, że to pewna ochrona przed zdradą małżeńską, czy też przed zarażeniem się wirusem HIV, bo żony zazwyczaj są wierne. Tyle różnych ciekawych usprawiedliwień, tłumaczeń, i tak naprawdę to każdy znajduje swoje, tak by pokazać się z jak najlepszej strony…
O samej wierności mało się mówi, zazwyczaj to temat dla kobiet, bo boją się własnych chorób… i śmierci dzieci. Pragną tej wierności i przebaczają szybko, każdą niewierność męża… tą małą i wielką. Jednak mężczyzna ze swojej natury jest poligamistą i zawsze znajdzie piękne słowa by żyć swoim życiem.
s. Dorota Zok, RPA