Afroperuwiańskie rytmy

afryka.org Kultura Muzyka Afroperuwiańskie rytmy

Często słyszymy o muzyce afrokubańskiej, afrobrazylijskiej, ale rzadko o muzyce afroperuwiańskiej. Co więcej taka muzyka ma się w Peru całkiem dobrze i jest zupełnie inna od swoich kuzynek z Kuby czy też Wenezueli.

Pierwszą różnicą jest zupełnie inny zestaw instrumentów używanych przez afroperuwiańskich muzyków. Kiedy Peru rządzili Hiszpanie gra na bębnach, tak bardzo charakterystyczna dla Afryki, była zakazana. Ponadto Kościół katolicki, który przejął rząd peruwiańskich dusz, utożsamiając transowy rytm z czymś diabelskim, ale na pewno nie z pobożną muzyką.

Pierwsi Afrykańczycy pojawili się w Peru już w 1521 roku wraz z hiszpańskimi konkwistadorami. Później byli przywożeni jako niewolnicy. Szacuje się, że do 1850 roku do Peru trafiło w ten sposób 95 tysięcy ludzi. To oni dali początek afro peruwiańskiej muzyce i tradycji.

Na czym grają?

Zakaz gry na bębnach pokrytych skórą nie zniechęcił niewolników z Afryki do sięgania po inne instrumenty. Okazało się, że to co zakazane można zastąpić krzesłami, stołami i wreszcie drewnianymi skrzyniami. To właśnie z takiej skrzyni powstał narodowy instrument Peru znany pod nazwą cajon.

Światowa kariera cajon rozpoczęła się prawie 20 lat wcześniej, kiedy Peru odwiedził Paco de Lucia. Dostał on tam cajon w prezencie i od tego czasu drewniana skrzynia zagościła na stałe na koncertach de Lucia. Dziś cajon przez większość osób jest uznawane za instrument hiszpański, a tak naprawdę jest to instrument w 100 procentach afroperuwiański.

Innym ciekawym instrumentem, który stał się częścią afroperuwiańskiej muzyki jest cajita. Jego historia jest o tyle intrygująca, że wcześniej cajita czyli skrzynka służyła do zbierania ofiary w kościołach. Afrykańscy przybysze byli jednak w stanie przekształcić ją w instrument.

Zakaz gry na bębnach pozwalał obejść też jeszcze jeden instrument. Quijada de burro – chociaż quijada nie jest wyłącznie afroperuwiańskim instrumentem – to dosłownie szczęka osła. Pochodziła ona od zdechłego zwierzęcia. Była wysuszana. Usuwano również z niej zęby. Kiedy muzyk uderzał w szczękę dłonią wydawała ona specyficzny dźwięk. Bardzo często do gry wykorzystywano kijek.

A jaką muzykę grają Afroperuwiańczycy?

Festejo

Nazwa festejo oznacza hiszpańską fiestę. Jest to jeden z najbardziej radosnych stylów afroperuwiańskiej muzyki. Początki festejo sięgają czasów niewolnictwa w Peru. Pomagało ono zapomnieć o trudnym zyciu w niewoli. Pierwotnie festejo przyjmowało formę rywalizacji między mężczyznami grającymi na cajon, przypominając trochę brazylijską capoiera. Dziś jest to rytm przepełniony zmysłowością, w którym najważniejszą rolę pełni mowa ciała. Tancerze podążają za rytmem wybijanym na cajon.

Lando

Ten taniec pochodzi z Angoli, od angolskiego tańca londu. Najpierw lando pojawiło się w Brazylii, gdzie przewożono Angolczyków sprzedanych w niewolę. Peruwiańskie lando jest już mieszanką afrykańskich i hiszpańskich rytmów. Wiele z nich ma wolne bądź średnie tempo i przypomina balladę. Z lando swoją muzykę czerpie jedna peruwiańskich piosenek ludowych „Toro Mata” (dosłownie “Byk Zabija”). Jest ona uznawane za afroperuwiański hymn. Dziś bez “Toro Mata” nie obędzie się żaden koncert. Istnieją jej różne wersje. Niektóre opowiadają o konflikcie między Peru a Chile. Inne o hiszpańskim generale.

Alcatraz

Wbrew nazwie, przywodzącej na myśl słynne amerykańskie więzienie, alcatraz jest jednym z najbardziej erotycznych tańców świata. Jest tańcem dla par. Mężczyzna tańczy go z zapaloną świeczką. Ma za zadanie sprawić, aby ogień miłości zapłonął w kobiecie. W praktyce tancerze mają uniknąć zapalenia kawałka tkaniny, który mają za sobą przez osobę towarzyszącą w tym tańcu. Według tradycji jeśli w trakcie tańca doszłoby do zapalenia owej tkaniny przez tancerza, jego partnerka miałaby od tej chwili należeć do niego. W czasach panowania Hiszpanów alcatraz był zakazany jako niemoralny taniec.

ostro

 Dokument bez tytułu