Ciekawy był to roku w futbolu w Afryce. Zaczęło się od tego, że po 22 latach znowu mistrzem kontynentu są „Słonie” z Wybrzeża Kości Słoniowej. Nie brakowało też dramatycznych i emocjonujących meczów w eliminacjach Pucharu Narodów Afryki czy mistrzostw świata. Sporo działo się też poza piłkarską murawą. Oto przegląd piłkarskich wydarzeń w 2015 roku.
1. Słonie mistrzem kontynentu
Po raz drugi w historii mistrzem Afryki została jedenastka Wybrzeża Kości Słoniowej. W finale jubileuszowego, bo XXX Pucharu Narodów, który w styczniu i lutym odbył się w Gwinei Równikowej, „Słonie” po serii karnych wygrały z Ghaną 9-8. Bohaterem decydującego spotkania był doświadczony bramkarz Boubacar Barry. Rywale obijali słupek jego bramki, w serii jedenastek wybronił piłkę po strzale Brimaha Razacka, a potem sam zaliczył decydujące trafienie.
2. Renard przeszedł do historii
47-letni francuski szkoleniowiec Herve Renard został pierwszym trenerem w historii, który zdobył Puchar Narodów z dwoma reprezentacjami. W 2012 prowadzona przez niego Zambia w finale na karne pokonała… Wybrzeże Kości Słoniowej. Teraz Renard zaliczył wygraną ze „Słoniami”. Ciekawe, że z klubami nie idzie mu tak dobrze. W listopadzie została zwolniony z posady szkoleniowca Lille. W 13 ligowych grach zdobył ledwie 13 punktów.
3. Nie ma mocnych na Nigerię
W marcu młodzieżowa reprezentacja Nigerii została młodzieżowym mistrzem kontynentu. W decydującym spotkaniu „Flying Eagles” pokonali 1:0 Senegal. W listopadzie ze świetnej strony pokazała się reprezentacja do lat 17. W finale mistrzostw świata, które odbyły się w Chile, Nigeryjczycy pokonali Mali 2:0. To już ich czwarte mistrzostwo świata! Gwiazdą turnieju był Victor Osimhen. Ten szesnastolatek zdobył aż 10 bramek.
4. Tytuł dla Wron
W listopadzie swoje piąte klubowe mistrzostwo kontynentu wywalczyło TP Mazembe. W finale zespół z DR Konga pokonał algierski USM Alger 2:0 i 2:1.
5. Niespodzianki w eliminacjach
W czerwcu rozpoczęły się spotkania eliminacyjne do kolejnego Pucharu Narodów, który na początku 2017 roku odbędzie się w Gabonie. W pierwszych dwóch seriach gier nie zabrakło niespodzianek. W grupie L na czele, z 4 punktami, reprezentacja malutkiego Suazi. W grupie A z kompletem 6 punktów prowadzi Togo. Z kolei w grupie D dwie wygrane na koncie ma Uganda. Kolejne mecze w marcu.
6. Afryka Zachodnia rządzi
Rozpoczęły się też eliminacje do MŚ, które w 2018 roku mają się odbyć w Rosji. W 2 rundzie zanosiło się na prawdziwe trzęsienie ziemi, bo Komory u siebie zremisowały z Ghaną, Suazi z Nigerią, a Egipt uległ Czadowi. W grach rewanżowych górą byli jednak faworyci. W fazie grupowej zagra aż 8 ekip z Afryki Zachodniej, która od kilku lat rządzi w Afryce.
7. Kandydaci do rządzenia FIFA
Po tym, jak z powodu korupcji od zarządzania Międzynarodową Federacją Piłkarską odsunięty został Sepp Blatter, chwilowe stery przejął jego zastępca Issa Hayatou. Tak będzie do lutego, kiedy odbędą się wybory nowego prezydenta FIFA. Wśród kilku kandydatów jest dwóch przedstawicieli z Afryki. To Tokyo Sexwale z RPA i Musa Bility z Liberii.
8. Dali o sobie znać chuligani
Niestety co roku notujemy przypadki złego zachowania kibiców. Nie inaczej było i teraz. Tym razem chuligani dali o sobie znać podczas Pucharu Narodów. Miejscowi kibice nie potrafili się pogodzić z porażką w półfinale z Ghaną. Zaatakowani zostali fani przyjezdnych. Policja musiała użyć gazu łzawiącego, nad stadionem w Malabo latał helikopter.
9. Zmarli wybitni szkoleniowcy
W tym roku odeszło dwóch wyśmienitych trenerów. Obaj pochodzili z Ghany. W maju w wieku 69-lat odszedł Cecil Jones Attuquayefio. Hearts od Oak doprowadził do klubowego mistrzostwa kontynentu. Był też szkoleniowcem reprezentacji Beninu, z którą wystąpił na PNA w 2004 roku. Zmarł na raka. Z kolei na początku września w Akrze, w wieku 85-lat odszedł Charles Kumi Gyamfi. Był pierwszym piłkarzem z Afryki, który grał w Niemczech. Potem z wielkimi sukcesami pracował z reprezentacją swojego kraju. „Czarne Gwiazdy” doprowadził trzykrotnie do mistrzostwa kontynentu.
10. Szalony rok dla Henriego
2015 to prawdziwy rollercoaster dla Henryka Kasperczaka. Awans do ćwierćfinały Pucharu Narodów przegrał przez… losowanie. Potem przestał pracować z kadrą Mali, a był bliski objęcia posady selekcjonera Wybrzeża Kości Słoniowej. Ostatecznie na początku lipca zatrudniła go, po raz drugi w historii, Tunezyjska Federacja Piłkarska. W październiku razem z zespołem złożonym z graczy, którzy na co dzień występują w rodzimych klubach, wywalczy awans do Mistrzostw Narodów Afryki (CHAN), które w styczniu i lutym odbędą się w Rwandzie.
Michał Zichlarz, Afrykagola.pl